O powstrzymanie się od działań militarnych wobec Iranu zaapelował do amerykańskiej sekretarz stanu, Condoleezzy Rice biskup Thomas Wenski.
Ordynariusz Orlando jest równocześnie przewodniczącym Komisji Episkopatu USA do spraw Polityki Międzynarodowej. W imieniu biskupów zareagował on na pogłoski o możliwym uprzedzającym użyciu sił zbrojnych, aby zniechęcić Irańczyków do rozwijania arsenału jądrowego. W liście przekazanym 9 listopada do wiadomości publicznej bp Wenski przyznał, że nie można się zgodzić na rozwijanie przez Iran broni atomowej. Upór władz w Teheranie i ich nie liczenie się ze zobowiązaniami międzynarodowymi podminowuje stabilność w regionie oraz godzi w dążenia do nieproliferacji broni jądrowej. Ponieważ jednak nie ma bezpośredniego zagrożenia, działania zbrojne stanowiłyby akt wojny prewencyjnej, który musiałby budzić poważne wątpliwości moralne i prawne. Bp Wenski wzywa administrację waszyngtońską do podjęcia w zaistniałej sytuacji działań pozamilitarnych we współpracy ze wspólnotą międzynarodową. Apeluje też o zmianę aktualnego stanowiska Stanów Zjednoczonych w sprawie wykorzystania broni atomowej w przypadku zagrożeń konwencjonalnych oraz o wsparcie przez USA procesu rozbrojenia nuklearnego.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.