Na 25 planszach pokazanych zostało ponad 100 zdjęć św. Maksymiliana z
różnych okresów jego życia. Fotografie pochodzą z archiwum klasztoru
ojców franciszkanów w Niepokalanowie, a większość z nich nigdy nie była
dotąd publikowana.
Na 25 planszach
pokazanych zostało ponad 100 zdjęć św. Maksymiliana z różnych okresów jego
życia. Fotografie pochodzą z archiwum klasztoru ojców franciszkanów w
Niepokalanowie, a większość z nich nigdy nie była dotąd publikowana.
„Wybór zdjęć na tę
wystawę był bardzo trudny. Szukałem zdjęć, z jednej strony unikalnych, a z
drugiej strony, pokazujących prawdziwe oblicze o. Maksymiliana” – mówi nam
Tomasz Krzyżak, autor wystawy, dziennikarz i publicysta specjalizujący się w
tematyce religijnej.
Kiedy dziennikarze
pytali się go, które jego zdaniem zdjęcia są najważniejsze, to prosił, aby
zwracali uwagę na duże fotografie, prezentujące twarz o. Maksymiliana z różnych
okresów jego życia i aby popatrzyli mu w oczy.
„Te oczy mówią
bardzo dużo. To spojrzenie jest spojrzeniem człowieka myślącego i tego, który
ufa. W postaci o. Maksymiliana chciałem pokazać jego bezgraniczne zaufanie:
<<nie mam nic, ale coś mi się uda zrobić>>. On przez całe życie
uparcie dążył do celów i je osiągał. Z jego listów i artykułów wynika, że
bardzo ufał Bożej Opatrzności i Matce Bożej i wierzył, że musi się udać” –
tłumaczy Krzyżak.
Na wystawie można też
zobaczyć rękopisy, dokumenty, fotokopie listów, a także projekty jego
wynalazków.
Ekspozycja dostępna
jest w gmachu parlamentu do końca czerwca. Dlaczego tak krótko? – pytałem się
wicemarszałka. „Jest to bardzo pożądana przestrzeń wystawowa” – odpowiedział Marek
Ziółkowski. Jednocześnie senatorowie z wicemarszałkiem Zbigniewem Romaszewskim
na czele zapewniali mnie, że ekspozycja przypadła na bardzo dobry czas. Pod
koniec roku szkolnego bowiem mnóstwo młodzieży z wychowawcami z całej Polski
odwiedza Parlament.
Uzupełnieniem
wystawy jest album pod tym samym tytułem, w którym czytelnik znajdzie ok. 300
fotografii oraz wypowiedzi osób, które znały Świętego. Wystawa i album powstały
w Wydawnictwie Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie.
W imieniu
franciszkanów podziękowania i życzenia senatorom i zaproszonym gościom złożył
wikariusz warszawskiej prowincji o. Wiesław Pyzio.
Mówił za Adamem
Asnykiem: „Szukajcie prawdy jasnego płomienia! Szukajcie nowych, nie odkrytych
dróg... Za każdym krokiem w tajniki stworzenia coraz się dusza ludzka
rozprzestrzenia i większym staje się Bóg!”. I mówił za kard. Stefanem
Wyszyńskim: „Pamiętajmy, nie wolno nam gasić ducha, którym żył ojciec
Maksymilian. (…) Drodzy moi! Pragnę gorąco, abyście ducha ojca Maksymiliana
ponieśli do waszych rodzin i domów, do waszych prac, trudów i zajęć, do
warsztatów pracy i fabryk, do wsi i do miast”.
Jeszcze w tym roku
Poczta Polska dla uczczenia Roku św. Maksymiliana wyda okolicznościowy znaczek,
a Narodowy Bank Polski – monetę.