Mija 80 lat od tzw. Tragedii Górnośląskiej
W Senacie pokazano w środę wystawę "Moj Opa tyż boł deportuwany" związaną z 80-leciem Tragedii Górnośląskiej, zapoczątkowanej w styczniu 1945 r. Wystawę otworzyła marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska.
"To bardzo ważna wystawa i bardzo ważny dzień. Cieszę się, że Senat podjął jednomyślnie przez aklamację uchwałę upamiętniającą to straszne wydarzenie, tak ważne dla społeczności śląskiej i dla nas wszystkich, bo musimy poznawać naszą historię i wszystkie te bolesne rany muszą być nam wszystkim znane" - powiedziała otwierając wystawę marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska.
"Przez tyle lat milczano o tym, zakłamywano historię, że w 1945 roku Beria postanowił dekretem wywozić mieszkańców Górnego Śląska w głąb Rosji. Wyrywał ich do niewolniczej pracy, traktując tą część kraju jako niemiecką, odbierając ludziom prawo decydowania o ich tożsamości. Wywożąc ich w nieznane skazał ich na śmierć, bo prawie połowa tych osób nie wróciła do naszego kraju" - tłumaczyła marszałek Senatu. "Musimy wiedzieć, co było w historii, co się dzieje w historii teraz, żebyśmy mogli temu zapobiegać. To jest ważne zadanie Senatu, żebyśmy edukowali we wszystkich obszarach naszego życia" - dodała.
Wystawa składa się z kilku modułów o kształcie prostopadłościanu i wysokości 2 m, na których znajdują się zdjęcia i opisy, można także wysłuchać wspomnień osób deportowanych i świadków historii. Ekspozycję przystosowano dla osób ze szczególnymi potrzebami, na każdym module umieszczone są qr kody, które można zeskanować.
Po prezentacji w Senacie w Warszawie, wystawa trafi do gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach i Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Wystawę "Moj Opa tyż boł deportuwany" przygotowało Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 r., które działa w Radzionkowie.
"Niestety, temat ten nadal jest mało znany, nie tylko w ogólnopolskiej debacie publicznej, ale także w regionalnej historii XX wieku" - powiedziała podczas otwarcia wystawy w Senacie Justyna Konik, dyrektorka CDDG.
Tragedia Górnośląska rozpoczęła się w styczniu 1945 r. Wówczas na Górny Śląsk wkroczyła armia czerwona, dopuszczając się morderstw, rabunków oraz gwałtów, a także kradzieży wyposażenia zakładów przemysłowych. Następnie przeprowadzono akcję deportacji mieszkańców Górnego Śląska do prac przymusowych w głąb Związku Radzieckiego oraz osadzania ich w obozach pracy na terenie Polski.
Chodzi o zabezpieczenie przed zagrożeniami płynącymi z Rosji.