IV niedziela Wielkiego Postu jest kolejną, kiedy wielu z nas zostanie w domach. Przypominamy, jak przeżywać Eucharystię transmitowaną przez media.
Na stronie KEP www.episkopat.pl została opublikowana lista transmisji mszy św. z całej Polski. Coraz więcej parafii wprowadza transmisje na żywo. Internet staje się w obecnej sytuacji ważnym narzędziem, który łączy ludzi na modlitwie. Dzięki temu możemy być razem, nie będąc razem fizycznie - powiedział rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik.
W trudnym doświadczeniu i bolesnym upokorzeniu szukamy wsparcia. Rozglądamy się, kto przyjdzie nam z pomocą.
Ks. Czesław Stanisław Bartnik był autorem ponad 3 500 publikacji i twórcą personalizmu uniwersalistycznego. Przez wiele lat był związany z katolickim uniwersytetem w Lublinie.
Mamy 44 nowe, potwierdzone pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych przypadki zakażenia koronawirusem; łącznie liczba przypadków Polsce wzrosła do 536, z czego 5 osób zmarło - podało w sobotę wieczorem Ministerstwo Zdrowia.
Biskup wezwał siostry do zaangażowania się w akcję. Na apel odpowiedziały już koszalińskie pallotynki.
Arcybiskup Tarragony w Hiszpanii poprosił wszystkich księży, aby dzwonili do swoich parafian. „Kościoły w naszej diecezji są otwarte, aczkolwiek nie sprawujemy publicznych Mszy. Chcemy jednak zachować kontakt z wiernymi, stąd ten pomysł” – wyjaśnił abp Joan Planellas.
Panująca we Włoszech epidemia nie odstrasza przybywających do tego kraju nielegalnych migrantów.
Choć Demokratyczna Republika Konga wygrała właśnie walkę z epidemią eboli, to jednak może sobie nie poradzić z koronawirusem. Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim specjalista od spraw afrykańskich Michele Luppi. Zauważa on, że o ile ebola ma wysoki wskaźnik śmiertelności, sięgający podczas ostatniej epidemii 60 proc., to jednak o wiele trudniej jest się nią zarazić.
W Japonii maseczki na twarzach nie są nowością, ani także dbanie o częste mycie rąk, tym niemniej obawy związane z rozprzestrzeniającym się koronawirusem wcale nie są mniejsze niż w innych krajach. Zwraca na to uwagę pracujący od 10 lat w Kraju Kwitnącej Wiśni włoski misjonarz