Podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty, a transmitowanej przez media watykańskie, Ojciec Święty modlił się za pracowników służby zdrowia starających się pomóc pacjentom zarażonym koronawirusem, a także za władze doświadczające niekiedy niezrozumienia. Papież zachęcił, abyśmy rozmawiali z Bogiem nie jak z sędzią, ale dobrym Ojcem, który zawsze miłuje i przebacza.
27 marca biskupi, którzy będą mieli taką możliwość, udadzą się samotnie na cmentarze na terenie swoich diecezji na chwilę modlitwy, aby powierzyć Bogu wszystkie ofiary pandemii koronawirusa – postanowiła Włoska Konferencja Biskupia.
Dyspensa od obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Eucharystii zrodziła wśród osób wierzących mnóstwo pytań. Nasz gość odpowiada na najbardziej interesujące z nich.
"Nie lękajcie się" - to tytuł wywiadu z papieżem Franciszkiem dla włoskiego dziennika "La Stampa", udzielonego w związku z pandemią koronawirusa. Jak podkreślił, teraz jest czas płaczu, "bo się cierpi". "Z tej sytuacji możemy wyjść tylko razem" - dodał.
W trakcie epidemii koronawirusa w ślubach powinno uczestniczyć tylko pięć osób, czyli minimum, jakie jest wymagane dla jego ważności - para młoda, pastor i dwoje świadków, przy czym wszyscy poza parą młodą powinni zachowywać dystans - ogłosił Kościół Anglii.
Propozycji Drogi Krzyżowej transmitowanych w internecie i innych środkach społecznego przekazu jest tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie - uważa rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Tak biskupi Nowej Zelandii skomentowali nowe prawo przegłosowane w tym kraju dwa dni temu. Wyklucza ono aborcję z listy przestępstw podlegających karze.
- Tym razem, nawet bez nocnej wędrówki, okoliczności przeżywania Wielkiego Postu stały się ekstremalne - zauważa ks. Łukasz Romańczuk.
Episkopat Anglii i Walii ogłosił, że z powodu pandemii koronawirusa począwszy od piątku wieczorem Msze będą odprawiane bez udziału wiernych. Biskupi podkreślili, że „w tych wyjątkowych okolicznościach (…) obowiązek uczestnictwa we Mszy w niedziele i święta jest zniesiony”.
Kościół musi poważnie rozważyć to, co dzieje się dzisiaj w regionach dotkniętych koronawirusem, gdzie chorzy i umierający nie mają dostępu do duszpasterzy i sakramentów. Punktem odniesienia powinien być dla nas św. Damian de Veuster, który wybrał życie i śmierć pośród trędowatych, aby oni nie zostali opuszczeni – mówi ks. Maurizio Rinaldi.