Sąd w Paryżu skazał w środę pięciu somalijskich piratów na kary od 4 do 8 lat więzienia za porwanie francuskiego jachtu w 2008 r. w Zatoce Adeńskiej i pojmanie dwojga zakładników, których odbiły potem francuskie służby specjalne. Jednego pirata uniewinniono.
Proces piratów z Somalii to pierwszy tego typu proces we Francji.
Szóstka oskarżonych odpowiadała za to, że we wrześniu 2008 r. uprowadziła jacht Le Carre d'As, biorąc za zakładników małżeństwo sześćdziesięcioletnich Francuzów, Jean-Yvesa i Bernadette Delanne. Napastnicy przetrzymywali ich następnie przez dwa tygodnie, żądając okupu w wysokości 2 milionów dolarów.
Dopiero operacja francuskich komandosów, podczas której zginął jeden z piratów, pozwoliła uwolnić zakładników. Sprawcy zostali aresztowani i przewiezieni do aresztów we Francji.
Obrona oskarżonych utrzymuje, że zostali oni zmuszeni do trudnienia się pirackim procederem i że są pionkami w ręku swoich potężnych mocodawców.
Piractwo jest plagą okolic wybrzeży Somalii, kraju, w którym od ponad 20 lat trwa wojna domowa. Procesy somalijskich piratów odbywały się do tej pory w wielu krajach Europy, Afryki Wschodniej oraz w Stanach Zjednoczonych. (PAP)
cyk/ mc/
10306904 10206941 10306986 10306914 arch.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.