Telefony komórkowe ponad 800 osób padły ofiarą nielegalnych hakerskich włamań, przeprowadzanych na zlecenie nieistniejącego już brytyjskiego tabloidu "News of the World" - poinformowała w piątek prowadząca dochodzenie w tej sprawie brytyjska policja.
Według komunikatu londyńskiej Metropolitan Police, uważa się, że ataki takie dotyczyły 803 spośród łącznie 2037 osób, z jakimi skontaktowano się w ramach prowadzonego od roku śledztwa.
Jest to pierwszy przypadek podania przez policję domniemanej ogólnej liczby ofiar uprawianego przez "News of the World" procederu.
W lipcu magnat prasowy Rupert Murdoch wstrzymał wydawanie należącego do niego tygodnika "News of the World". Zareagował tak na falę oburzenia po ujawnieniu, iż dziennikarze tej gazety w poszukiwaniu sensacji rutynowo korzystali z nielegalnego hakerskiego dostępu do skrzynek poczty głosowej prywatnych abonentów, w tym członków rodzin ofiar przestępstw.
"Jesteśmy przekonani, że osobiście skontaktowaliśmy się ze wszystkimi ludźmi, których telefony były lub mogły być penetrowane przez hakerów" - oświadczyła w wywiadzie dla sobotniego wydania dziennika "The Times" zastępca komendanta Metropolitan Police Sue Akers, która nadzoruje śledztwo.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.