KE zaproponowała we wtorek przeznaczenie do 2013 r. 4 mln euro na to, by ułatwić młodzieży znalezienie pracy w ciągu 4 miesięcy po opuszczeniu szkoły. Na walkę z bezrobociem młodych KE chce przeznaczyć niewykorzystane 30 mld euro z unijnej polityki spójności.
Propozycje Komisji Europejskiej są częścią przedstawionej we wtorek nowej inicjatywy "Szansa dla młodych". Proponuje ona pomoc dla przedsiębiorstw, które będą zatrudniać młodzież, jak i dla krajów UE, aby znalazły sposoby na udostępnienie młodym pracy. KE chce zapewnić, aby młodzi ludzie, którzy zbyt wcześnie porzucili szkołę, znaleźli zatrudnienie albo wrócili do nauki, a ci, którzy mają dyplomy - dostali odpowiednią pierwszą pracę.
"Obecna sytuacja młodych ludzi staje się dramatyczna w wielu krajach UE. Bez zdecydowanej akcji ze strony UE i państw członkowskich stracimy całe pokolenie" - ostrzegł we wtorek unijny komisarz ds. zatrudnienia Laszlo Andor. "Musimy wyeliminować błędy systemowe; zredukować liczbę młodych zbyt wcześnie rezygnujących z nauki, wspomóc rozwój praktyk i stażów oraz pomóc we wprowadzaniu reform rynku pracy" - oświadczył szef KE Jose Manuel Barroso.
Andor zaznaczył, że całościowy koszt bezrobocia młodych to około 2 mld euro na tydzień, czyli ponad 1 proc. unijnego PKB. Według KE, ponad 5 mln młodych ludzi w UE (21 proc. młodzieży) jest obecnie bez pracy, a 7,5 mln osób w wieku 15-24 lata nie ma żadnego zajęcia, czyli nie chodzi ani do pracy, ani do szkoły, ani na szkolenia.
W Polsce w 2010 r. problem dotyczył co dziesiątego młodego człowieka; jak wynika z danych KE, około 11 proc. młodych Polaków w wieku 15-24 lata było bez zajęcia. Najmniej, bo niecałe 5 proc. młodzieży bez zajęcia odnotowano w Holandii; najwięcej - ponad 20 proc. w Bułgarii. W Hiszpanii sytuacja młodych doprowadziła wiosną do fali masowych protestów i do okupacji madryckiego placu Puerta del Sol.
"Ta tendencja nie może trwać. Musimy dać młodym nadzieję. Oni są naszą przyszłością" - nalegał komisarz Andor, przedstawiając propozycje KE.
KE chce przede wszystkim, by państwa członkowskie przeznaczyły na rzecz walki z bezrobociem młodych niewykorzystane jeszcze 30 mld euro z Europejskiego Funduszu Społecznego, który jest częścią unijnej polityki spójności. Ponadto proponuje do 2013 roku 4 mln euro, by pomóc krajom członkowskim w ustanowieniu specjalnego programu "Gwarancje dla Młodych", który ma umożliwić młodzieży znalezienie szkolenia, pracy lub ponownej nauki w ciągu czterech miesięcy od opuszczenia szkoły.
Według ekspertów KE, taki system już istnieje w Austrii. Teraz chodzi o to, by unijne pieniądze pozwoliły innym krajom UE na sfinansowanie projektów pilotażowych i rozpoczęcie podobnych programów.
Dodatkowe 1,3 mln euro z funduszu społecznego ma być przeznaczone na dofinansowanie przedsiębiorstw z myślą o tworzeniu programów praktyk zawodowych. KE przewiduje zwiększenie tych środków o jedną dziesiątą pod koniec 2013 r., co według jej szacunków pozwoli stworzyć dodatkowo 370 tys. miejsc dla praktykantów. Kolejne 3 mln euro mają wesprzeć kraje w procesie finansowania programów pomocy dla młodych przedsiębiorców i osób podejmujących własną działalność biznesową.
Ponadto KE chce lepiej wykorzystać już istniejące programy, jak program międzynarodowej wymiany studentów "Erasmus" i program wymiany uczniów szkół zawodowych "Leonardo da Vinci". Chce zwiększyć budżet przeznaczony na europejski wolontariat, aby w przyszłym roku mogło z niego skorzystać przynajmniej 10 tys. osób i sfinansować około 600 wymian między młodymi przedsiębiorcami.
Komisja zaznacza przy tym, że odpowiedzialność za zatrudnienie młodych spoczywa przede wszystkim na państwach członkowskich i to od nich zależy znalezienie odpowiednich sposobów zajęcia młodzieży. Proponowane przez nią środki mają im to tylko tymczasowo ułatwić. Po 2013 roku pomoc związana z zatrudnianiem młodych będzie w pełni zależeć od Europejskiego Funduszu Społecznego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.