30.12. Warszawa (PAP/media) - Antykomuniści, narodowcy i sympatycy prawicy szykują się do blokady marszu lewicy 1 maja - dowiedziała się "Rzeczpospolita". W ten sposób chcą się odpłacić antyfaszystom, którzy próbowali zatrzymać Marsz Niepodległości.
Podczas obchodów Święta Niepodległości w Warszawie lewaccy aktywiści zorganizowali wiec Kolorowa Niepodległa i zablokowali organizowany przez środowiska konserwatywne i narodowe Marsz Niepodległości. Doszło do awantur.
Tymczasem partia Janusza Palikota, który sam uczestniczył w Kolorowej Niepodległej, organizuje wiosną własny marsz - pochód pierwszomajowy. Choć do Święta Pracy pozostało pięć miesięcy, na prawicowych forach internetowych i portalach społecznościowych panuje pełna mobilizacja. W celu koordynacji zarezerwowano stronę internetową akcji "Komunizm nie przejdzie", która ruszy w styczniu.
Oficjalnie organizatorami akcji są: znana z happeningów Akcja Alternatywna Naszość i ruch Nowi Republikanie. Do udziału w blokadzie szykują się też kibice piłkarscy.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.