Justyna Kowalczyk triumfowała w cyklu Tour de Ski w biegach narciarskich. Metę ostatniego, dziewiątego etapu na szczycie Alpe Cermis osiągnęła o 28,2 s przed Marit Bjoergen. Dzięki temu zwycięstwu zniwelowała stratę do Norweżki w Pucharze Świata do 102 pkt.
Tour de Ski 2011/12 od początku przebiegał pod dyktando Kowalczyk i Bjoergen. Obie wygrały po cztery etapy. Ostatni - 9 km techniką dowolną - Polka rozpoczęła z przewagą 11,5 s, jednak zgodnie z przewidywaniami po kilkuset metrach narciarki biegły razem.
Meta TdS usytuowana była we włoskim Val di Fiemme na szczycie Alpe Cermis, gdzie zwykle rywalizują zjazdowcy. Biegacze pokonują jednak stok pod górę. Główna część wspinaczki liczy 3,5 km, różnica wzniesień na całym odcinku to 430 metrów, a największe nachylenie wynosi 29 procent.
Podopieczna Aleksandra Wierietielnego zaatakowała na około kilometr przed metą, na stromym i krętym odcinku. Norweżka mogła się tylko przyglądać jak wraz z Kowalczyk oddala się od niej szansa na pierwsze w karierze zwycięstwo w tych morderczych zawodach.
Polka została pierwszą narciarką, która Tour de Ski wygrała trzykrotnie. W dodatku dokonała tego rok po roku. "Oczywiście jestem bardzo szczęśliwa. Całe te zawody dostarczyły mi mnóstwo radości. Wiedziałam, że czeka mnie dziś ciężka walka z Marit i bardzo się cieszę, że wyszłam z niej zwycięsko. Ostatnie kilkaset metrów były po prostu mordercze" - powiedziała na mecie.
Na najniższym stopniu podium TdS stanęła Therese Johaug. 23-letnia Norweżka na starcie traciła do mistrzyni olimpijskiej z Vancouver prawie pięć minut. Tak jak w ubiegłym roku najszybciej pokonała trasę tego wymagającego etapu i przypadł jej tytuł "Lady of the day".
Za zwycięstwo w TdS Kowalczyk zgarnęła premię 400 pkt do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Druga Bjoergen otrzymała ich 320, ale utrzymała prowadzenie. Nad zawodniczką z Kasiny Wielkiej ma jeszcze 102 pkt przewagi.
Polka zgodnie z wcześniejszymi planami nie weźmie udziału w najbliższych (14 stycznia) zawodach Pucharu Świata w Mediolanie. We włoskiej stolicy mody zaplanowano zmagania sprinterskie. Na starcie nie pojawi się także Bjoergen.
Klasyfikacja końcowa Tour de Ski: 1. Justyna Kowalczyk (Polska) 2:52.45,0; 2. Marit Bjoergen (Norwegia) 28,2; 3. Therese Johaug (Norwegia) 3.57,8
Wyniki niedzielnego biegu na 9 km techniką dowolną: 1. Therese Johaug (Norwegia) 34.17,7; 2. Justyna Kowalczyk (Polska) 51,3; 3. Marit Bjoergen (Norwegia) 1.08,0.
W poniedziałek w Katarze odbywa się regionalny szczyt zwołany w reakcji na izraelski atak na Dohę.
Problemy z działaniem Starlinka zarejestrowano na całym świecie.
To część planu mającego wyeliminować lokalny protekcjonizm i nieuczciwe praktyki.
Aktualizacja: Mamy szczegółowe informacje na temat uroczystości pogrzebowych.
Muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje.