Irańskie MSZ wezwało we wtorek ambasadora Danii, jako kraju sprawującego obecnie prezydencję w Radzie UE, żeby poskarżyć się na "nielogiczną decyzję", za jaką uznano wprowadzenie przez Unię embarga na irańską ropę - poinformowała irańska agencja IRNA.
Szczegóły interwencji irańskiego MSZ nie są znane.
Państwa UE porozumiały się w poniedziałek w sprawie tego embarga i zamrożenia aktywów irańskiego banku centralnego. Restrykcje mają zmusić Teheran do rozmów na temat jego kontrowersyjnego programu nuklearnego.
Teheran twierdzi, że embargo na jego ropę jest niesprawiedliwe i skazane na porażkę.
Zachód podejrzewa, że irański program nuklearny ma na celu zdobycie broni atomowej. Teheran konsekwentnie zaprzecza, twierdząc, że program ten ma charakter czysto cywilny.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"