Po zamieszkach do jakich doszło podczas niedzielnego meczu piłkarskiej ekstraklasy Ruch Chorzów - Górnik Zabrze oba kluby zadeklarowały współpracę przy ustalaniu winnych.
Chorzowianie przekazali miejscowej policji nagrania ze stadionowego monitoringu. Zarząd "Niebieskich" zapowiedział współpracę przy ustalaniu personaliów pseudokibiców biorących udział w awanturach. Będą wykorzystane dane z systemu identyfikacji fanów.
Władze Górnika deklarując współdziałanie z Ruchem zapowiedziały spotkanie z zabrzańskimi kibicami poświęcone przebiegowi derbowego meczu.
W trakcie spotkania - zakończonego bezbramkowym remisem - grupa sympatyków Ruchu obrzuciła rywali petardami, a goście miotali fragmentami wyrwanych krzesełek. Zniszczono ich 134, uszkodzone zostały dwie bramy, ogrodzenie między sektorami. W sumie straty oszacowano na 14 tysięcy złotych.
Interweniujący przed i w trakcie spotkania policjanci użyli broni na gumowe kule i armatki wodnej. Zatrzymali pięciu chuliganów w wieku 23-40 lat.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.