Socjalista Francois Hollande zwyciężył w niedzielę w wyborach prezydenckich we Francji, uzyskując ok. 52 proc. głosów - wynika z sondażów powyborczych różnych instytutów opinii publicznej. Nicolas Sarkozy zdobył ok. 48 proc.
Według sondażu powyborczego instytutu CSA, Hollande uzyskał 51,8 proc. głosów, a Sarkozy - 48,2 proc. Instytut Harrisa podał, że Hollande uzyskał 51,9 proc. głosów, a jego rywal 48,1 proc. O godz. 20 zakończyło się głosowanie w całej Francji.
Według ośrodków opinii, frekwencja w drugiej turze wyniosła 81,5 proc. czyli nieco więcej niż w pierwszej turze dwa tygodnie temu.
Prezydent Nicolas Sarkozy przyznał w niedzielę zaraz po godz. 20, że przegrał walkę o swoją reelekcję z socjalistą. Życzył też rywalowi powodzenia w pełnieniu tej funkcji. "Francois Hollande jest prezydentem Republiki, musi być szanowany" - oświadczył Sarkozy w paryskiej sali Mutualite wypełnionej setkami jego sympatyków.
Odchodzący szef państwa powiedział, że zatelefonował już do Hollande'a, życząc mu "powodzenia w czekających go wyzwaniach". Sarkozy dodał, że "ponosi pełną odpowiedzialność za swoją porażkę".
Po ogłoszeniu pierwszych wyników sondażowych mówiących o zwycięstwie Hollande'a wybuchła wielka radość jego zwolenników. Zgromadzili się oni na placu Bastylii i przed paryską siedzibą Partii Socjalistycznej.
Plac Bastylii - tradycyjne ulubione miejsce zgromadzeń paryskiej lewicy - wypełniły tysiące ludzi. Powiewają trójkolorowe i czerwone flagi. W tłumie widać fajerwerki i świece dymne.
Jeszcze przed podaniem sondażowych szacunków współpracownicy Sarkozy'ego odwołali wielki wiec poparcia dla niego na placu Concorde (Zgody) w Paryżu, przewidziany w razie jego zwycięstwa.
Triumf Hollande'a oznacza kres władzy prawicy w Pałacu Elizejskim po 17 latach nieprzerwanych rządów. Hollande będzie pierwszym lewicowym prezydentem Francji od czasu Francois Mitterranda, który piastował najwyższy urząd przez dwie siedmioletnie kadencje - w latach 1981-1995 roku.
Dla 57-letniego Hollande'a niedzielne zwycięstwo jest błyskotliwym politycznym sukcesem, gdyż do tej pory nigdy nie sprawował on funkcji rządowych. Jego największym osiągnięciem było dotychczas kierowanie Partią Socjalistyczną w latach 1997-2008.
Znany jako przedstawiciel umiarkowanej i pragmatycznej lewicy, ma opinię polityka kompromisowego i wyważonego, ale także pozbawionego charyzmy.
Do władzy w Pałacu Elizejskim Hollande szedł pod hasłem "Czas na zmianę", sprzeciwiając się polityce obecnego szefa państwa. Obiecuje walkę z deficytem budżetowym i rekordowym długiem publicznym, zwiększenie zatrudnienia ludzi młodych i seniorów. Chce to osiągnąć przede wszystkim przez podwyższenie podatków nakładanych na najbogatszych Francuzów.
Hollande ma zwrócić się wieczorem do swoich wyborców w swoim okręgu wyborczym w Tulle w departamencie Correze, gdzie był merem. Czeka tam już na niego niecierpliwie rosnąca z minuty na minutę rzesza sympatyków.
Z Paryża Szymon Łucyk
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.