Po handlu bronią najbardziej dochodową gałęzią gospodarki kryminalnego podziemia jest handel ludźmi. Papieska Rada Iustitia et Pax we współpracy z biurem ds. polityki migracyjnej przy Katolickiej Konferencji Episkopatu Anglii i Walii zorganizowała dzisiaj w Rzymie konferencję na temat handlu ludźmi.
Jak podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim bp Patrick Lynch, szef biura ds. polityki migracyjnej Konferencji Biskupów Anglii i Walii uczestnicy konferencji starali się odpowiedzieć na pytanie: „Jak Kościół katolicki dzięki swoim światowym powiązaniom może skutecznie przeciwdziałać tej pladze ludzkości?” W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele organizacji pozarządowych, policji i Kościołów przede wszystkim z krajów, w których zjawisko handlu niewolnikami jest wielkim problemem społecznym.
„Trzy tematy były poruszane podczas konferencji: prewencja, duszpasterstwo i reintegracja. Ponieważ w tym przypadku współpracujemy z organami ścigania nasze rozmowy są bardzo praktyczne. W poszczególnych krajach musimy patrzeć ponad granicami i budować sieć komunikacji, aby móc walczyć z handlem ludźmi. Dlatego są z nami przedstawiciele Europy Wschodniej, z Azji, Afryki i innych części Europy“ – powiedział bp Lynch.
Zwrócił uwagę, że żeńskie zgromadzenia zakonne są w awangardzie walki ze współczesnym niewolnictwem. „Szczególnie jesteśmy wdzięczni zakonnicom, które mają jeśli chodzi o ten problem szczególnie wyostrzoną świadomość. Są świetlanym przykładem dla całego Kościoła” – zaznaczył hierarcha.
Powiedział, że na całym świecie w walce z niewolnictwem zakonnice mają wiodącą rolę w walce z handlem ludźmi i to dzięki nim w ostatnich latach dołączyły inne organizacje i grupy, które są aktywne także na poziomie parafii.
Jego zdaniem, obecnie chodzi o praktyczne współdziałanie poszczególnych grup wewnątrz Kościoła z innymi organizacjami zajmującymi się tym problemem. Ponadto cały czas należy zwracać i wyostrzać w społeczeństwach świadomość skandalu jakim jest handel ludźmi, a także poszerzać obszar pomocy dla osób dotkniętych tym zjawiskiem. „Również chodzi o to, aby otwarcie i aktywnie pomagać ofiarom niewolnictwa” – zaznaczył bp Lynch.
Biskup podkreślił, że powinno się zachęcać do tego, aby dostrzegali ten problem. „W wielkich parafiach miejskich można dotrzeć z informacją na ten temat nawet do ludzi daleko stojących od Kościoła. Pokazać im i uwrażliwiać ich na to zjawisko. Potem powinno się tych, którzy padli ofiarą niewolnictwa powitać i zacząć z nimi rozmawiać, nawet gdy słabo znają język. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie mógł się z nimi skomunikować. Zamiast ich spychać na margines społeczeństwa, powinniśmy ich przyjąć. Dalej powinniśmy się porozumieć, czego najbardziej potrzebują i stale pomagać im w ich trudach” – powiedział bp Lynch.
Na całym świecie ofiarami nielegalnego handlu ludźmi pada kilka milionów ludzi. ONZ ocenia, że przynosi on zamieszanym w ten proceder 12 mld dolarów rocznie. Według raportu Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości 51 procent ofiar handlu ludźmi w Europie pochodzi z krajów bałkańskich i byłego ZSRR, 13 procent z Ameryki Łacińskiej, 7 proc. z Europy Środkowej i 5 proc. z Afryki.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.