Franciszkanie opiekujący się bazyliką św. Antoniego w Padwie obawiają się o bezpieczeństwo pielgrzymów, którzy przybędą na jego wspomnienie liturgiczne, przypadające 13 bm., to jest w najbliższą środę. Ucierpiała ona bowiem z powodu ostatniego silnego wstrząsu sejsmicznego, jaki nawiedził północne Włochy 29 maja, a słabszym wstrząsom nie ma końca.
Dlatego w poniedziałek odbyła się specjalna narada, na której postanowiono przygotować dla wiernych procedurę ewentualnej ewakuacji bazyliki, która nie powinna trwać dłużej niż minutę. Zapewniono, ze świątynia jest stabilna i bezpieczna, gdyby jednak miało się coś wydarzyć, pielgrzymi proszeni będą o zachowanie spokoju i wypełniania wskazówek personelu oraz wolontariuszy obrony cywilnej. Wyznaczono też dwie trasy, jedną dla tych, którzy zechcą wziąć udział w Mszy św., drugą dla tych, którzy zechcą nawiedzić relikwie św. Antoniego.
Rektor kościoła wyraził nadzieję, że Święty nie wystraszy swoich czcicieli „petardami”.
"To jest demokracja" odpowiadają na krytykę zakwalifikowania AfD jako organizacji ekstremistycznej.
Kiedy wchodzą na obrady i z nich wychodzą zawsze czekają na nich reporterzy.
Ponad 30 osób zostało rannych, w tym osiem jest w stanie krytycznym.