Misją Kościoła jest głoszenie Ewangelii, a nie troska o swój wizerunek - powiedział kard. André Vingt-Trois.
W wywiadzie dla dziennika „La Croix” arcybiskup Paryża wyraził też przekonanie, że choć Kościół katolicki we Francji nie jest dziś centralnym punktem odniesienia dla społeczeństwa, to jednak ludzie nie są obojętni na jego nauczanie.
Aby jednak głos Kościoła był słyszalny w społeczeństwie od dawna zsekularyzowanym, musi on dotyczyć „głębokich pytań natury antropologicznej naszych współobywateli”. Chodzi więc nie tylko o wyrażanie swoich przekonań religijnych, gdyż to niejedynie w imię wiary „głosimy takie czy inne poglądy”. Przekonać ludzi możemy „zwracając się do ich rozumu i sumienia” - zaznaczył przewodniczący Konferencji Biskupów Francji.
Dał przykład problematyki „końca życia”, w której należy pokazać, że dotykamy tu kwestii godności człowieka, a nie że jesteśmy „fanatycznymi obrońcami życia”. Podobnie w sprawie małżeństwa musimy pokazać, że katolickie stanowisko wynika nie tylko z odniesienia do Boga, ale do dobra człowieka. - Uważam, że misją Kościoła jest oświecanie rozumu, by wybrać to, co dobre, podczas gdy obecnie w debacie publicznej argumenty uczuciowe biorą górę nad argumentami racjonalnymi - zdiagnozował kardynał.
W obliczu zmniejszającej się liczby praktykujących katolików, hierarcha nie traci nadziei, gdyż „to Bóg kieruje Kościołem”.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.