Będę namawiał premiera Donalda Tuska, by nie przyjmował dymisji wicepremiera Waldemara Pawlaka - powiedział PAP prezes PSL Janusz Piechociński.
"W dalszym ciągu podtrzymuję to, że w okresie, gdy trwają wielkie polskie boje o finanse unijne, w okresie, kiedy w resorcie gospodarki są ważne kwestie, będę namawiał premiera Tuska, by nie przyjmował dymisji" - powiedział PAP nowy prezes PSL.
Zaznaczył, że będzie do tego też namawiał samego Pawlaka. "Żałuję, że przed konferencją nie odbyliśmy spotkania, o które zabiegałem" - powiedział Piechociński.
Jak zapowiedział, podczas spotkania z Waldemarem Pawlakiem w poniedziałek o godz. 14 podtrzyma "swoją ofertę" dotyczącą pozostania Pawlaka w rządzie.
"O godz. 14 Waldemar Pawlak usłyszy raz jeszcze ode mnie: politycy nie powinni obrażać się na demokrację" - powiedział Piechociński. Dodał jednak, że wie, że porażka boli. Piechociński podkreślał, że miał odwagę nie tylko rywalizować w wyborach o fotel prezesa PSL, ale i ponieść konsekwencje tego, że wygrał.
Włochy, W. Brytania, Niemcy, Australia i Nowa Zelandia nie zgadzają się.
Szkody "ograniczone". Kościół otwarto już dla zwiedzających.
Co najmniej sześciu żołnierzy zginęło, wiele osób jest rannych.
Ten korytarze nie będzie pasażem należącym do Trumpa, ale raczej grobowcem jego najemników.
ISW: oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego dałoby jej dogodną pozycję do kontynuowania ataków.