Justyna Kowalczyk w pięknym stylu wygrała bieg na 10 km techniką klasyczną w ramach tegorocznego Tour de Ski. Tym samym Polka jest bardzo blisko zwycięstwa w całym turnieju
Justyna Kowalczyk wygrała w sobotę we włoskim Val di Fiemme bieg na 10 km techniką klasyczną ze startu wspólnego, który stanowił szósty etap cyklu Tour de Ski. Polka umocniła się na pierwszym miejscu i jest o krok od czwartego z rzędu triumfu w tej imprezie.
Kowalczyk wyprzedziła Norweżkę Kristin Stoermer Steirę o 33,2 s i Finkę Kristę Lahteenmaki o 39 s. Dla Polki to było czwarte zwycięstwo w TdS w tym sezonie i 14. wliczając jej wszystkie starty w tej imprezie.
Do sobotniego biegu Polka przystępowała z przewagą 1.03,6 s nad drugą w klasyfikacji generalnej Szwedką Charlotte Kallą, która tym razem była dopiero 18. Z kolei Johaug traciła do Polki 1.05,9 i w sobotnim biegu trzecie miejsce straciła na ostatnich metrach.
Przed niedzielnym ostatnim etapem Polka ma ponad dwie minuty przewagi nad drugą w klasyfikacji generalnej Johaug. Kowalczyk umocniła się również na prowadzeniu w Pucharze Świata.
Kornelia Kubińska zajęła 40. miejsce ze stratą 2.55,5 s, a Paulina Maciuszek była 46. - strata 3.15,8 s.
W niedzielę w finałowym starcie zawodniczki będą mieć do pokonania 9 km techniką dowolną, a czeka je m.in. mordercza wspinaczka na stoku Alpe Cermis.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.