Wspomnienie świętego Franciszka z Asyżu, jednego z najbardziej popularnych świętych obchodzi Kościół katolicki 4 października. Był mistykiem i stygmatykiem, założył zakon franciszkanów i zakon klarysek. Jego życie odnowiło oblicze średniowiecznego Kościoła.
Wspomnienie świętego Franciszka z Asyżu, jednego z najbardziej popularnych świętych obchodzi Kościół katolicki 4 października. Był mistykiem i stygmatykiem, założył zakon franciszkanów i zakon klarysek. Jego życie odnowiło oblicze średniowiecznego Kościoła.
Kościół w średniowieczu potrzebował reformy na płaszczyźnie moralnej i duchowej, gdyż borykał się z problemem symonii i konkubinatem kleru i z upadkiem duchowości chrześcijańskiej. Początki odnowie dał św. Bruno zakładając zakon kartuzów. Potem powstały zakony cystersów i premonstratensów. Dostatnie życie kleru diecezjalnego i oddane surowej ascezie życie mnichów opactw kartuzów i cystersów potrzebowało swojego dopełnienia. Lukę pomiędzy klerem diecezjalnym i mniszym wypełniły zakony żebracze – dominikanie i franciszkanie. Praktykując ubóstwo ewangeliczne stali się bliżsi ludziom. Ich sposób życia, który za cel obrał sobie naśladowanie Apostołów w krótkim czasie przysporzył im dużą grupę zwolenników.
Swoją popularność św. Franciszek zawdzięcza prostocie i wielkiej, pełnej spontaniczności miłości do Boga. Bolał nad tym, że “Miłość nie jest kochana”, ale zanim ją odkrył, przeżył 25 lat w domu swojego zamożnego ojca. Przełomowa była jego wyprawa na wojnę z Perugią i niewola, do której trafił na cały rok. Wtedy odkrył swoje powołanie do naśladowania Chrystusa, jak się potem okazało – w Jego skrajnym ubóstwie.
Po trzech latach samotnego, ubogiego życia na obrzeżach Asyżu wokół Franciszka skupiła się grupa dwunastu zapaleńców. Dała ona początek zakonowi franciszkanów, których regułę przyjął i zatwierdził papież Inocenty III w 1210 r. Popularność franciszkanów była tak wielka, że po pięciu latach grupa zapaleńców rozrosła się do prawie pięciu tysięcy braci.
Stygmaty, które Franciszek otrzymał w 1224 roku były zewnętrznym znakiem głębokiego życia duchowego. Wyczerpany podróżą po Ziemi Świętej, schorowany i cierpiący umarł 3 października 1226. Kanonizowany został już 2 lata później, jako wzór apostolskiego życia, prostoty i pokory.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.