Muzułmańscy ekstremiści z organizacji Laskar Dżihad zapowiedzieli chrześcijanom żyjącym na indonezyjskiej wyspie Sulawesi krwawe święta Bożego Narodzenia. Ponad 1 tys. uzbrojonych członków Laskar Dżichad ukrywa się w lasach okręgu Tojo, ok. 70 km na wschód od miasta Tentena, niedaleko miejscowości Poso (środkowa część Sulawesi) zamieszkałej w większości przez chrześcijan.
Muzułmańscy ekstremiści z organizacji Laskar Dżihad zapowiedzieli chrześcijanom żyjącym na indonezyjskiej wyspie Sulawesi krwawe święta Bożego Narodzenia.
Ponad 1 tys. uzbrojonych członków Laskar Dżichad ukrywa się w lasach okręgu Tojo, ok. 70 km na wschód od miasta Tentena, niedaleko miejscowości Poso (środkowa część Sulawesi) zamieszkałej w większości przez chrześcijan. Jak poinformowali agencję Fides mieszkańcy regionu siły muzułmańskich ekstremistów przygotowują wielką ofensywę zbrojną, aby urządzić chrześcijanom "krwawe święta" Bożego Narodzenia.
Wszystkie wspólnoty chrześcijańskie żyjące w tym regionie są w stanie pogotowia. Yos Adjalim z chrześcijańskiego centrum kryzysowego powiedział, że o zamiarach Laskar Dżichad. Poinformowano miejscową policję, która zapewniła, że podejmie odpowiednie środki, aby zapewnić miejscowej ludności bezpieczeństwo. Według Jimmy Tumbelaka, proboszcza parafii Tentena siły Laskar Dżichad wycofały się z rejonu Poso po tym jak przybyły tam wojska indonezyjskie. "Członkowie grupy ukrywają się obecnie w lasach wokół Tojo i przygotowują się do ataku na Tentena, które nie jest chronione przez wojsko.
W międzyczasie Indonezyjski wiceprezydent Indonezji, Hamsah Haz zapewnił, że rząd przywróci pokój w regionie. "Podejmiemy wszelkie środki, aby zakończyć konflikt w Poso. Rząd nie doprowadzi do eskalacji konfliktu" powiedział w wywiadzie dla dziennika "Jakrata Post".
Natomiast minister obrony Indonezji Abdul Jalil również zapewnił, że rząd przywróci porządek w regionie. "Jeśli zajdzie taka konieczność to wprowadzimy stan wyjątkowy w regionie Poso" - powiedział.
W zeszłym tygodniu chrześcijanie żyjący na Sulawesi wystosowali apel do sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana, w którym proszą o powstrzymanie przemocy, gdyż w przeciwnym wypadku może dojść tam do katastrofy humanitarnej.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni ok. 50 tys. mieszkańców wyspy musiało opuścić swoje domostwa po atakach fundamentalistów muzułmańskich z organizacji Laskar Dżihad. W samym rejonie miasta Poso w rozruchach zginęły setki chrześcijan, a jeszcze więcej zostało rannych.Wcześniej Indonezyjska prezydent Megawati Sukarnoputri zapewniła, że rząd podejmie wszelkie środki" aby zakończyć konflikt w Poso. Również minister spraw wewnętrznych Indonezji Susilo Bambang Yudhoyono rozmawiał na Sulawesi z przedstawicielami miejscowych władz. "Rząd jest gotowy wprowadzić stan
wyjątkowy na wyspie"- powiedział i poinformował o wysłaniu w rejon konfliktu ok. 1,4 tys. żołnierzy.Ponad 210-milionowa Indonezja, której prawie 90 proc. mieszkańców wyznaje islam, jest największym liczebnie krajem muzułmańskim. Chrześcijanie stanowią tam niespełna 10 proc. ludności. Od ponad trzech lat w różnych rejonach tego wyspiarskiego państwa są oni przedmiotem ataków i agresji ze strony ekstremistów islamskich. Ocenia się, że w tym czasie w wyniku walk zginęło tam co najmniej 15 tys. osób, w większości chrześcijan.Sulawesi, inaczej zwana Celebesem, jest trzecią co do wielkości wyspą Indonezji, położoną na wschód od Borneo i na północny wschód od Jawy. Poso jest portem nad zatoką Tomini w północnej części wyspy.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.