![][1]Karta Ekumeniczna jest narzędziem, jakie złożyły sobie w darze Kościoły na Starym Kontynencie, świadome odpowiedzialności za głoszenie Ewangelii - uważa ks. Aldo Giordano, sekretarz generalny Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE). Jego referat odczytano na sympozjum "Karta Ekumeniczna - znaczenie i perspektywy", zorganizowanym 12 grudnia w K [1]: zdjecia/agiordano.jpg
Karta Ekumeniczna jest narzędziem, jakie złożyły sobie w darze Kościoły na Starym Kontynencie, świadome odpowiedzialności za głoszenie Ewangelii - uważa ks. Aldo Giordano, sekretarz generalny Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE). Jego referat odczytano na sympozjum "Karta Ekumeniczna - znaczenie i perspektywy", zorganizowanym 12 grudnia w Krakowie przez Międzywydziałowy Instytut Ekumenii i Dialogu Papieskiej Akademii Teologicznej i Krakowski Oddział Polskiej Rady Ekumenicznej. Było to pierwsze w Polsce spotkanie poświęcone temu dokumentowi.
Zdaniem ks. Giordano po upadku Muru Berlińskiego podstawowy problem ekumenizmu europejskiego tkwi w stosunkach między kulturą i tradycją Zachodu i Wschodu. "Za wielkimi trudnościami tych relacji kryją się obawy Wschodu co do oddania się w ręce pluralistycznej kultury Zachodu, zeświecczonej i relatywistycznej, która zagroziłaby jego tradycji" - podkreśla autor. Jego zdaniem u podstaw Karty Ekumenicznej leży więc istnienie samych Kościołów i przyszłość chrześcijaństwa. "Kościoły nie są wiarygodne w głoszeniu i dawaniu świadectwa Biblii w sytuacji, gdy istnieje między nimi konflikt" - dodał.
Omawiając treść dokumentu podkreślił, iż jest on zobowiązaniem do kontynuowania dialogu, zwłaszcza w sprawach kontrowersyjnych, dotyczących sporów dogmatycznych i etycznych. Ks. Giordano zauważył, iż Karta jest "tekstem europejskim", a jej zadaniem jest stworzenie wspólnoty ponad granicami narodów. "Karta zaprasza każdy lokalny Kościół do przyjęcia na siebie odpowiedzialności za to, co dzieje się na całym kontynencie, nie tylko w danym kraju" - dodał.
"Musimy odważyć się wejść w sedno podziałów, nie stać obojętnie, ale przyjąć na siebie odpowiedzialność za rany, aby powstrzymać ich dalszy rozwój, a nie zrzucać winę za zaistniałe konflikty na innych" - zaapelował sekretarz CCEE. Podkreślił następnie, że Karta Ekumeniczna już spotyka się z odzewem ze strony Europy w postaci dialogów, spotkań, konkretnych akcji i projektów. "Jest badana i proponowana jako narzędzie kształcenia zarówno na poziomie akademickim, jak i w szkołach, parafiach, grupach duszpasterskich" - przekonywał.
Zdaniem ks. Giordano, fakt, iż dokument ten nie ma mocy prawnej i nie definiuje problematyki ekumenicznej w sposób kategoryczny, sprawia, że ma on szansę owocować w życiu Kościołów lokalnych codziennym współistnieniem wspólnot różnych wyznań.
W ramach wspomnianego sympozjum stanowiska swoich Kościołów wobec Karty Ekumenicznej przedstawili o. ihumen Barsonofiusz (Doroszkiewicz) - prawosławny, pastor Piotra Gąsiorowski - metodysta (w imieniu całej tradycji ewangelickiej) i o. dr hab. Andrzej Napiórkowski OSPPE - katolicki punkt widzenia.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.