W związku z ostrą infekcją dróg oddechowych premier Donald Tusk przebywa w szpitalu, szef rządu przerwie swój pobyt w szpitalu w piątek, by uczestniczyć w głosowaniach w Sejmie - poinformowało w czwartek Centrum Informacyjne Rządu.
Według wcześniejszych zapowiedzi, premier miał wziąć w czwartek udział w sejmowej debacie nad wnioskiem PiS o odwołanie Bartosza Arłukowicza z funkcji ministra zdrowia.
Rzecznik rządu Paweł Graś powiedział w czwartek dziennikarzom, że wszystko wskazuje na to, że premier będzie obecny na piątkowych głosowaniach w Sejmie. Ale - jak zastrzegł - "wszystko zależy od lekarzy".
Graś dodał, że kłopoty premiera z górnymi drogami oddechowymi były widoczne od kilku tygodni, m.in. podczas ostatnich konferencji z udziałem Donalda Tuska. "Wczoraj zapadła decyzja, żeby dzisiaj rano porządnie pana premiera przebadać. Efektem badania jest decyzja lekarzy o pozostawieniu go dzisiaj w szpitalu" - powiedział rzecznik rządu.
Pytany czy premier, zgodnie z dotychczasowymi zapowiedziami, złoży w poniedziałek wizytę w Paryżu, odpowiedział: "zobaczymy, te decyzje będą zależały od stanu zdrowia premiera i ostatecznej decyzji lekarzy".
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.