Od chrześcijaństwa Polaków zależy, jaka będzie zjednoczona Europa - uważa bp Wiktor Skworc. Mówił o tym podczas uroczystości ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie. Biskup wygłosił homilię podczas sumy odpustowej ku czci głównego patrona Polski i patrona jednoczącej się Europy, którym jest św. Wojciech. W ogólnopolskich uroczystościach wzięło udział kilka tysięcy wiernych oraz prawie 30 kardynałów, arcy
Od chrześcijaństwa Polaków zależy, jaka będzie zjednoczona Europa - uważa bp Wiktor Skworc. Mówił o tym podczas uroczystości ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie. Biskup wygłosił homilię podczas sumy odpustowej ku czci głównego patrona Polski i patrona jednoczącej się Europy, którym jest św. Wojciech. W ogólnopolskich uroczystościach wzięło udział kilka tysięcy wiernych oraz prawie 30 kardynałów, arcybiskupów i biskupów z kraju i zagranicy.
- To właśnie od naszej chrześcijańskiej samoświadomości i świadectwa chrześcijańskiego życia zależy i zależeć będzie kształt Europy oraz klimat panujący we wspólnym europejskim domu. Od nas zależy, czy i na ile staniemy się ziarnem Ewangelii dla Europy wielu ojczyzn, ziarnem ewangelizacji, ziarnem znającym swoje przeznaczenie - mówił bp Skworc.
Jego zdaniem, Polacy jako ochrzczeni winni wiarygodność Ewangelii potwierdzać "uczciwością, rzetelnością, sumiennością, pracowitością, wypełnianiem obowiązków stanu", a także "przywracaniem wartości słowu, prawdzie, budowaniem społecznego zaufania i pokoju" oraz "zrozumieniem, że dla dobra wspólnego trzeba wyrzeczeń wszystkich i każdego".
W swojej homilii bp Skworc, który jest przewodniczącym Komisji Misyjnej Episkopatu Polski, wyraził uznanie dla Kościoła w Polsce za to, że wysyła coraz więcej misjonarzy do różnych krajów świata, których obecnie pracuje tam prawie dwa tysiące.
"Tak oto spłacamy dług wdzięczności za misyjną posługę św. Wojciecha" - stwierdził bp Skworc, nawiązując do działalności patrona Polski, który w 997 roku poniósł męczeńską śmierć, kiedy podjął się ewangelizacji mieszkających wówczas nad Bałtykiem pogańskich Prusów.
Duchowny zaznaczył, że także sama Polska potrzebuje ciągłej ewangelizacji. - Każdy człowiek - nawet w kraju Polan - musi być na nowo zdobywany dla Ewangelii. Każdy więc z nas winien stawać się misjonarzem - w jakimś sensie winien stawać się darem wiary dla innych - mówił ordynariusz tarnowski.
W czasie Mszy grupa 26 księży i osób zakonnych, którzy zakończyli kurs w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, przyjęła krzyże misyjne i wkrótce wyjedzie na placówki w różnych częściach świata.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.