Cztery siostry karmelitanki bose, dwie Polski i dwie Ukrainki z Karmelów w Kaliszu, Włocławku i Gdyni-Orłowo, wyjechały 22 czerwca do Rosji. W Usolu Syberyjskim, gdzie pracował i był zesłany św. Rafał Kalinowski, pragną utworzyć klasztor kontemplacyjny.
Cztery siostry karmelitanki bose, dwie Polski i dwie Ukrainki z Karmelów w Kaliszu, Włocławku i Gdyni-Orłowo, wyjechały 22 czerwca do Rosji. W Usolu Syberyjskim, gdzie pracował i był zesłany św. Rafał Kalinowski, pragną utworzyć klasztor kontemplacyjny.
- Jedziemy zbadać, czy będzie tam mógł zaistnieć Karmel, powiedziała KAI s. Urszula Kapusta, przełożona klasztoru karmelitanek bosych w Kaliszu. - Chcemy się tam modlić o jedność, wspomagając swoją modlitwą młody Kościół w regionie Syberii, miejscu zsyłek tysięcy ludzi różnych narodów, powiedziała s. Urszula. Wyraziła nadzieję, że to pragnienie będzie mogło być realizowane, "ponieważ właśnie teraz potrzeba dużo modlitwy i naszego świadectwa, żeby Kościół tam mógł okrzepnąć".
Przy karmelitańskim klasztorze - z inicjatywy biskupa diecezji w Irkucku, Jerzego Mazura oraz warszawskiej prowincji karmelitów bosych - planowane jest zbudowanie sanktuarium św. Rafała Kalinowskiego, który będzie patronem Syberii. Ośrodek ten będzie mógł służyć jako centrum modlitwy i spotkań wszystkich sybiraków i ich rodzin. - Od początku swojej posługi jako biskup w Irkucku, widziałem potrzebę istnienia w diecezji nie tylko zgromadzeń czynnych, ale również kontemplacyjnego, aby siostry wspomagały misję, jej towarzyszyły, aby ta misja była pełna poprzez modlitwę, powiedział KAI bp Jerzy Mazur. Dlatego poprosił karmelitów i karmelitanki o pracę w sanktuarium św. Rafała. Podkreślił, że Kościół "odradza się na wierze świadków wiary ludzi, którzy tam byli zesłani, żyli, byli zamordowani; jednym z nich był św. Rafał". Siostry swoją modlitwą będą wypraszały dar wiary, powiedział KAI bp Mazur: dar wiary dla tych, którzy mieli korzenie katolickie i odeszli - aby wrócili oraz dar wiary dla niewierzących. Jednym z ważniejszych celów modlitwy sióstr będzie zjednoczenie chrześcijan, bliskie sercu św. Rafała.
Usole Sybirskie - 106-tysięczne miasto odległe o 70 km od Irkucka, jest ważnym miejscem dla Polaków. W tamtejszych warzelniach soli pracował przez 10 lat na katordze św. Rafał Kalinowski (1835-1907) - ksiądz, z wykształcenia inżynier wojskowy, kanonizowany w 1991 r. Był uczestnikiem powstania styczniowego, członkiem Rządu Narodowego; kierował powstaniem na Litwie. W 1894 r. został skazany na karę śmierci, którą zamieniono na 10 lat zesłania na Syberię. Jego imię nosi kaplica przebudowana z dawnej piekarni, którą od ponad 2,5 roku opiekują się ojcowie karmelici bosi.
W jedynej parafii katolickiej w mieście pracują dwaj księża karmelici z warszawskiej prowincji karmelitów bosych tego zakonu: ojcowie Maciej Sydow i Kasjan Dezor. Księżą sprawują też opiekę duszpasterską w placówkach położonych w promieniu ok. 300 km. od Usola.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.