Prawie 60 proc. polskich księży opowiada się za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, przed 4 laty poparcie duchownych dla integracji wynosiło 84%. Obszerne badania pt. "Duchowieństwo parafialne a integracja europejska" przeprowadził Instytutu Spraw Publicznych.
Interesująco przedstawiają się opinie księży na temat poglądów swoich parafian. Zdaniem 56% badanych ich parafianie interesują się integracją europejską, przeciwnego zdania jest 20%. Jednocześnie jedynie 26% badanych księży uważa, że parafianie popierają integracje. Większość księży, bo aż 56% jest przekonana, że ich wierni obawiają się integracji. Co czwarty ksiądz brał udział w spotkaniu, seminarium lub szkoleniu dotyczącym spraw integracji z UE. 11% księży deklaruje, że obecnie podejmuje różnego rodzaju działania na temat integracji. Wśród tych działań najczęściej wymieniają zachęcanie działających przy parafii stowarzyszeń i organizacji do podejmowania dyskusji na ten temat, inicjowanie rozmów z wiernymi i propagowanie kultu patronów Europy. Dalsze 18% ma zamiar podjąć takie działania przed głosowaniem. W grupie zwolenników integracji działania związane z referendum ma zamiar podjąć 24% księży, natomiast wśród przeciwników zjednoczenia tylko 11%. Jednak ponad połowa duchowieństwa (67%) nie podejmuje ani nie zamierza podjąć żadnych działań przed referendum. Unia w oczach księży Mniejsze o 25% niż przed czterema laty poparcie księży dla zjednoczenia z Unią na pewno wynika z opinii jakie mają oni na jej temat. Aż 84% księży jest zdania, że państwa Unii Europejskiej łączą przede wszystkim interesy. Natomiast tylko 5% uważa, że kraje Unii łączą wspólne wartości, a więc sfera, która może zasadnicze znaczenie dla oceny procesu integracji przez duchownych. Wzrosła też grupa księży podzielających opinię, że Unia Europejska przede wszystkim dba o interesy państw najsilniejszych gospodarczo. W 1998 r. takiego zdania było 41% badanych księży, obecnie 52%. Warto zauważyć, że większość księży nie podziela koronnego argumentu przeciwników integracji, że proces ten stanowi zagrożenie dla kultury narodowej. Na pytanie, czy w UE istnieją odpowiednie warunki do rozwoju kultur narodowych 22% księży odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 51 % "raczej tak", podczas gdy "raczej nie" odpowiedziało 13%, a tylko 5% "zdecydowanie nie". Księża uważają za bardzo ważne wskazanie w tekście konstytucji europejskiej chrześcijańskich korzeni Europy (87%), aż 86% duchownych za bardzo ważne uważa także umieszczenie w traktacie konstytucyjnym gwarancji wolności religijnej, 76% Invocatio Dei, a 65% uznania Kościoła za podmiot prawa unijnego. Integracja będzie korzystna dla Polski Bardzo dużo na temat stosunku księży do zjednoczenia z UE pokazują ich opinie o skutkach integracji dla poszczególnych dziedzin życia. Niewątpliwie poparcie większości księży dla integracji wynika z przekonania, że proces ten będzie korzystny dla Polski, w mniejszym stopniu dla Kościoła, parafian, czy ich samych. Warto podkreślić, że ponad 2/3 badanych uważa, że integracja nie stanowi zagrożenia dla suwerenności Polski i tożsamości narodowej Polaków. Księża są zdania, że zjednoczenie z UE wpłynie korzystnie na nasze bezpieczeństwo międzynarodowe (80%), stan środowiska naturalnego (84%), rozwój demokracji i swobód obywatelskich (71%), reformowanie i unowocześnienie struktur politycznych i gospodarczych. Warto przy tym zwrócić uwagę, że tylko 53% uważa, że integracja poprawi warunki materialne Polaków. Opinię o negatywnym wpływie integracji dotyczą rolnictwa (46%, choć 38% jest zdania przeciwnego). Księża, podobnie jak całe społeczeństwo, coraz częściej skłaniają się ku opinii, że dotychczasowe stosunki Polska-Unia przynoszą zyski przede wszystkim państwom Unii Europejskiej (51%). Podobnie jak większość Polaków większość księży obawia się, że Polska stanie się w Unii członkiem drugiej kategorii (67%). Większość duchownych uważa, że pomoc finansowa Unii Europejskiej będzie miała dla Polski duże lub bardzo duże znaczenie. Jednocześnie blisko połowa duchownych uważa, że to Polska poniesie finansowe koszty integracji. Bardzo ciekawa jest opinią księży na temat nie wejścia Polski do UE: według 8% księży byłoby to korzystne dla naszej ojczyzny, zaś 58% uważa, że niekorzystne. Integracja a Kościół Zdaniem 62% duchownych integracja z Unią Europejską nie wpłynie na pozycję i znaczenie Kościoła katolickiego w Polsce. Obawy duchownych dotyczą przede wszystkim niekorzystnego wpływu integracji na trwałość polskiej rodziny (64%) i religijność (51%). Według księży integracja spowoduje zwiększenie swobody obyczajów Polaków (60%). Wzrosły również obawy o zmiany legislacyjne w istotnych z punktu widzenia Kościoła kwestiach takich jak aborcja, eutanazja czy związki homoseksualne, mogące nastąpić po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Na przykład legalizację związków homoseksualnych jako następstwo akcesji przewiduje 65% badanych księży. Być może właśnie obawy dotyczące tych sfer tłumaczą zmniejszenie się poparcia dla Unii z 84% w 1998 r. do 59% obecnie. Polska w oczach księży Badania na temat integracji pokazują opinię księży na temat życia publicznego w Polsce i problemów świata. Według ankietowanych najważniejszymi problemami stojącymi przed Polską jest bezrobocie (ponad 70%), przestępczość (prawie 40%) oraz korupcja i niekompetencja rządzących (też prawie 40%). Największe problemy współczesnego świata to według naszych księży terroryzm (55%) oraz głód i niesprawiedliwość społeczna (około 40%). Blisko połowa księży (48%) źle ocenia sytuację w kraju. Jednak ich przewidywania co do zmiany sytuacji w ciągu najbliższych 5 lat są wyraźnie lepsze niż przeciętnego Polaka, a także niż u osób z wyższym wykształceniem. Aż 36% księży uważa, że sytuacja Polaków poprawi się, podczas gdy u osób z wyższym wykształceniem odsetek ten wynosi tylko 18%, a wśród ogółu społeczeństwa 15%. Optymizm co do rozwoju sytuacji w Polsce cechuje większość księży, którzy popierają wejście Polski do Unii Europejskiej. Wyraźna większość duchowieństwa (59%) uważa demokrację za najlepszy z możliwych ustrojów politycznych. Ponad połowa księży (52%) wyraża zadowolenie z demokracji takiej, jaka istnieje w Polsce. Wyróżnia to księży od opinii ogółu społeczeństwa (24% zadowolonych), a nawet od poglądów Polaków z wyższym wykształceniem, wśród których zdecydowana większość deklaruje niezadowolenie z polskiej demokracji. Z polskiej demokracji zadowoleni są szczególnie księża - zwolennicy polskiego członkostwa w UE (63%) oraz duchowni o poglądach umiarkowanie prawicowych (57%). Obraz polskiego księdza Z badań ISP wynika, że przeciętny polski ksiądz pochodzi ze wsi, ma wyższe wykształcenie, często podróżuje za granicę, zna co najmniej jeden obcy język, czyta Nasz Dziennik i słucha Radia Maryja. Ponad połowa (55%) księży pochodzi ze wsi (uczęszczała do szkoły podstawowej na wsi) a kolejne 20% z małych miasteczek (do 20 tysięcy mieszkańców). Wszyscy księża posiadają wyższe wykształcenie, a 1/3 ukończyła dodatkowy kierunek studiów. Księża często podróżują - jedynie 5% nie było nigdy za granicą, tylko w ubiegłym roku połowa wyjeżdżała z Polski. 3/4 duchownych zna język obcy. Księża znacznie lepiej niż przeciętny Polak oceniają swoje warunki materialne. Interesują się życiem politycznym (32% bardzo zainteresowanych) w istotnie większym stopniu niż ogół Polaków (14%). Najpopularniejszą gazetą wśród duchownych jest "Nasz Dziennik" (czyta go 50% badanych) a tygodnikiem "Niedziela" (52%). Najczęściej słuchaną rozgłośnią radiową Radio Maryja - regularnie słucha go połowa badanych. Słuchalność tej rozgłośni spadła jednak o 10% w porównaniu z rokiem 1998. Odsetek księży korzystający z internetu wynosi 55%, podczas gdy ogółu społeczeństwa tylko 17%. Autorzy badań analizując poglądy polskich księży zauważają, że dzielą się oni wyraźnie na dwie grupy. Pierwsza, zdecydowanie liczniejsza, skupia księży o poglądach centroprawicowych (51%), głoszących rozdział polityki od Kościoła, akceptujących demokrację, ustrój III Rzeczpospolitej, popierających integrację (59%) i wyróżniających się optymizmem. Druga grupa to księża źle oceniający sytuację polityczną naszego kraju (42%), deklarujący zdecydowanie prawicowe poglądy (29%), przeciwni integracji (20%) i charakteryzujący się pesymizmem.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.