- Nie zamkniemy nuncjatury, gdyż nie możemy Irakijczyków pozostawić na łasce losu - powiedział abp Fernando Filoni, nuncjusz apostolski w Bagdadzie. (foto)
W rozmowie z niemiecką gazetą "Tagesspiegel" nuncjusz zapewnił, że w zależności od rozwoju sytuacji również prowadzone przez Kościół katolicki szkoły, szpitale i przedszkola będą normalnie pracowały.
- Mimo napiętej sytuacji próbujemy prowadzić normalne życie - powiedział i dodał, że wśród mieszkańców Bagdadu panuje atmosfera przygnębienia i nerwowości.
Abp Filoni zwrócił uwagę, że wszyscy ci, którzy mają krewnych na wsi i samochody próbują opuścić miasto. - W Bagdadzie pozostają przede wszystkim najubożsi, którzy pełni strachu i niepewności oczekują tego co nastąpi - powiedział nuncjusz.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.
Ludzie oskarżają mnie o kolaborację. Jak ktokolwiek może tak o mnie mówić?
5,4 mld osób żyje w krajach, gdzie łamane jest prawo do wolności religijnej.
Nic nie wskazuje na to, żeby KE była skłonna wycofać się z założeń systemu ETS 2.
To reakcja na wypuszczeniu w jej kierunku kolejnych balonów.