Z obawy przed bombardowaniami w kościołach chrześcijańskich Bagdadu przebywa kilkaset osób - chrześcijanie i muzułmanie. Wszystkimi osobami przebywającymi w kościołach, bez względu na wyznanie, opiekuje się miejscowa Caritas.
Nuncjusz apostolski w Bagdadzie abp Fernando Filoni poinformował w rozmowie z Radiem Watykańskim, że mimo ciągłych bombardowań działa w mieście zaopatrzenie w wodę i energię elektryczną. Przerwane natomiast zostały połączenia telefoniczne, zatem wiadomości przekazywane są tylko ustnie. Ludność żyje w ciągłym wyczekiwaniu i lęku, gdyż nie ustają naloty i bombardowania.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.