Przy wtórze dzwonów kościelnych rozpoczęły się w Jerozolimie 20 kwietnia obchody uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Pontyfikalnej rezurekcyjnej Mszy św. w Bazylice Grobu Pańskiego przewodniczył patriarcha łaciński tego miasta abp Michel Sabbah.
Wcześniej odbył on uroczysty ingres do tej świątyni, a towarzyszyli mu biskupi pomocniczy, opaci i przeorzy miejscowych klasztorów. Rotundę Anastasis, pośrodku której znajduje się Kaplica Grobu Pańskiego, wypełnili katolicy jerozolimscy i nieliczni pielgrzymi zagraniczni. W orędziu wielkanocnym patriarcha wyraził nadzieję, że łaska zmartwychwstania Pańskiego przyniesie nową nadzieję na pokój chrześcijanom i innym mieszkańcom Ziemi Świętej i Bliskiego Wschodu. Wezwał przywódców politycznych, aby w sposób zdecydowany i w dobrej woli podjęli wysiłki na rzecz przywrócenia pokoju i sprawiedliwości. Zdaniem abp. Sabbaha wojna i przemoc są przeciwne orędziu zmartwychwstania i nie przyniosą pokoju. Droga pokoju prowadzi przez uznanie godności człowieka i prawa narodów do życia we własnym państwie. Patriarcha wyraził nadzieję, że "tegoroczna Wielkanoc rozpocznie nowy czas powrotu pokoju, sprawiedliwości, przebaczenia i pojednania między wszystkimi ludźmi, którzy są i zawsze pozostają dziećmi Bożymi". Podkreślił, że Ziemia Święta z nadzieją oczekuje nadejścia dnia pokoju. Na zakończenie rezurekcji odbyła się procesja rezurekcyjna, która trzykrotnie okrążyła Kaplicę Grobu Pańskiego. W czterech miejscach, symbolizujących cztery strony świata, diakoni franciszkańscy odśpiewali Ewangelie o zmartwychwstaniu Jezusa. W ten sposób radosne orędzie wielkanocne obwieszczono symbolicznie całemu światu z miejsca, gdzie nastąpiło zmartwychwstanie. Podczas gdy katolicy świętowali Wielkanoc, prawosławni w Jerozolimie rozpoczęli Wielki Tydzień obchodem Niedzieli Palmowej. W Bazylice Grobu Bożego katolicy po zakończeniu rezurekcji mieszali się z prawosławnymi wchodzącymi z wyplecionymi gałązkami palmowymi. Zaraz po rezurekcji rozpoczęła się w świątyni procesja Niedzieli Palmowej. Ponieważ prawosławnych jest w Jerozolimie kilka razy więcej niż katolików, więc to oni nadawali koloryt tej niedzieli - wielkanocnej i palmowej zarazem. Uroczyste obchody Wielkiej Niedzieli we własnych, partykularnych liturgiach wschodnich sprawowały też nieliczne jerozolimskie wspólnoty wschodnich Kościołów katolickich: ormiańskiej, melchickiej, maronickiej i syriackiej (syryjskiej). Natomiast protestanci różnych nurtów zebrali się na swoim nabożeństwie wielkanocnym w tzw. Ogrodzie Grobu, leżącym poza murami Jerozolimy, na północ od Bramy Damasceńskiej. Tam, wedle tradycji zapoczątkowanej w XIX w., wspartej znaleziskami archeologicznymi, niektóre odłamy protestantyzmu lokalizują miejsce grobu Jezusowego. Nie znajduje to potwierdzenia w tradycji i pismach kościelnych, ale dla protestantów, szczególnie nurtów współczesnych, Ogród Grobu jest miejscem spotkań modlitewnych i medytacji, którym sprzyja naturalna sceneria miejsca. Wczesnym rankiem w Ogrodzie Grobu rozpoczęła się liturgia wielkanocna, której przewodniczyli Peter Wells ze wspólnoty "King of Kings" (Król Królów) i kustosz tego miejsca pastor John Salter. Podstawą nabożeństwa, sprawowanego w kilku językach, czytano fragmenty Nowego Testamentu i śpiewano psalmy.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.