Eurojam w Żelazku

Spotkanie to okazja do budowania jedności europejskiej i wzajemnego poznania dla skautów zrzeszonych w Federacji Skautingu Europejskiego. Organizowany co dziesięć lat międzynarodowy zlot "Eurojam" po raz pierwszy odbędzie się w Polsce. - Chcemy budować Europę ducha, Europę pięknych serc, o którą apeluje Ojciec Święty - powiedział podczas konferencji prasowej przewodniczący SHK Zawisza Tomasz Szydło. Zlot odbędzie się na terenie gmin Ogrodzieniec i Klucze, w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, czyli - jak stwierdził Szydło - w najpiękniejszym zakątku naszego kraju. Skauci podczas wypraw zobaczą piękne lasy, Pustynię Błędowską i pomniki przyrody, będą zwiedzali Szlak Orlich Gniazd, kopalnię soli i historyczne miasta. Na liście miejsc do zobaczenia znalazło się aż 180 punktów - powiedziała Joanna Przypolska, naczelniczka harcerek. Podczas ceremonii otwarcia 3 sierpnia zapłonie wielkie ognisko, które utworzą gałązki przywiezione przez skautów z ich rodzinnych miejscowości. Ognisko ma symbolizować braterstwo przekraczające wszelkie granice i podziały. - Chcemy dawać z siebie wszystko. Nie przyglądać się biernie, ale pracować, modlić się i kochać z całych sił - powiedziała Przypolska. Symboliczny charakter będzie miało także pieczenie chleba, a następnie dzielenie się nim z innymi skautami. Młodzi ludzie własnoręcznie przygotują obozowisko, w którym zamieszkają w namiotach, i sami będą sobie gotować. - Praca jest nieodłącznym elementem wychowawczym skautingu, a życie obozowe nie polega wyłącznie na zabawie - tłumaczą organizatorzy. W programie zlotu znalazły się codzienne Msze św. wyjazd na Jasną Górę, gdzie 7 sierpnia Prymas Polski kard. Jóżef Glemp odprawi Mszę św. dla skautów. Na zlot, który ma charakter ekumeniczny, przyjedzie także młodzież grekokatolicka, protestancka i prawosławna, która będzie mogła uczestniczyć we własnych nabożeństwach. Program zlotu jest skonstruowany tak, żeby codziennie każdy zastęp (6-8 dziewcząt albo chłopców) z jednego kraju miał zajęcia z zastępem z innego kraju. Będzie to: budowa urządzeń obozowych, wieczory teatralne z tańcami ludowymi, wspólne wyprawy etnograficzne i gry terenowe. Skauci będą się nawzajem uczyli, np. wiązania węzłów, rzeźby, ceramiki. Wszyscy spotkają się na uczcie, na którą przygotują własne potrawy narodowe. Zlot to okazja do poznania innych narodów, ale także do zgłębienia własnej historii i tradycji. - Żeby pokazać innym swoją kulturę, trzeba ją najpierw samemu dobrze poznać - podkreśliła Przypolska. Młodzi ludzie z krajów Europy zachodniej i wschodniej kilka miesięcy przed zlotem nawiązali kontakty z rówieśnikami, których spotkają w sierpniu w Żelazku. - Spotkanie to najlepsza motywacja do nauki języków obcych - zapewniał podczas konferencji prasowej Zbigniew Minda, szef komitetu organizacyjnego imprezy. Przygotowania do "Eurojamu" zajęły Zawiszakom dwa i pół roku. Na miejscu zlotu trzeba trwa układanie 6 km wodociągu i 7 linii telefonicznych, trzeba będzie ustawić specjalnych 1100 kuchni, ponad 50 punktów przeciwpożarowych i 400 kabin WC. Międzynarodowy Związek Przewodniczek i Skautów Europy - Federacja Skautingu Europejskiego powstał w 1956 r. w Kolonii. Prowadzi pracę wychowawczą z dziećmi i młodzieżą w oparciu o metodę opracowaną przez Roberta Baden-Powella, założyciela skautingu. Federacja skupia narodowe stowarzyszenia skautów z 15 krajów Europy i Kanady. Od 1995 r. członkiem organizacji jest Związek Harcerstwa Katolickiego Zawisza.