Wolność wyznania także i w 2002 roku nie była gwarantowana w wielu krajach, twierdzi międzynarodowe dzieło pomocy "Kirche in Not/Ostpriesterhilfe". W tym okresie, według danych organizacji, śmierć za wiarę oddało 938 chrześcijan, 629 odniosło rany, a 100 tys. 346 osób zostało aresztowanych. [**Zapraszamy na FORUM![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl/
Poinformował o tym "Report 2003" włoskiej sekcji "Kirche in Not", przedstawiony 26 czerwca w Rzymie. Doroczny raport omawia sytuację różnych wspólnot religijnych na wszystkich kontynentach. Wynika z niego, że jeśli chodzi o Europę, na problemy napotykają praktyki religijne przede wszystkim w krajach b. bloku komunistycznego, np. na Ukrainie i w Federacji Rosyjskiej. Katolicy i wyznawcy innych religii są tam narażeni na "poważne ograniczenia", a także na akty przemocy i dyskryminację. Jako "alarmującą", autorzy raportu określają sytuację w niektórych krajach kontynentu amerykańskiego, zwłaszcza na Kubie, w Wenezueli i Kolumbii. Na szczególne zagrożenia nie-muzułmanie są narażeni w takich krajach afrykańskich, jak Sudan, Nigeria i Kenia. W Azji wymieniona jest Chińska Republika Ludowa, Wietnam, Korea Płn. I Laos, gdzie na restrykcje narażeni są przede wszystkim chrześcijanie. Były redaktor naczelny watykańskiego serwisu misyjnego "Fides" Bernardo Cervellera podkreślił, że w Chinach Kościół katolicki może działać jedynie w podziemiu, natomiast oficjalną zgodę władz na funkcjonowanie ma tylko Kościół "patriotyczny", nie utrzymujący kontaktów ze Stolicą Apostolską. Życie kościelne uzależnione jest od decyzji politycznych i metodyki "demokratycznej", która zagraża wierze katolickiej i jej wymiarowi sakralnemu. Istniejąca od 1947 r. "Kirche in Not" wspiera finansowo ok. 6 tys. projektów w regionach, gdzie żyją katolicy prześladowani, dręczeni i nie mający odpowiednich warunków egzystencji. W 1984 r. organizacja została oficjalnie uznana przez Stolicę Apostolską jako dzieło Kongregacji ds. Duchowieństwa. Tylko w 2002 r. "Kirche in Not" zgromadziła na pomoc "Kościołowi w potrzebie" 71,6 milionów euro; największe sumy wpłynęły z Francji ( 14,1 mln) i z Niemiec ( 11,3 mln euro).
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.