Głos o rodzinach wielodzietnych

Pismo stwierdza m. in.: Rodziny wielodzietne ponoszą trud wychowania sporej części młodego pokolenia, lecz nie otrzymują w zamian od państwa ani organów samorządowych odpowiedniego wsparcia, które rekompensowałoby ten wysiłek. Podczas gdy powinny one być obiektem szczególnej troski, stanowią grupę najbardziej zagrożoną ubóstwem (90% rodzin wielodzietnych żyje poniżej minimum socjalnego, zaś 38% poniżej minimum egzystencji). Dlaczego rodziny wielodzietne ponoszą większe niż przeciętna rodzina, obciążenia podatkowe? Przecież, w przyszłości z owoców pracy dzieci wychowywanych w tych rodzinach korzystać będą wszyscy. Jak ratować rodzinę wielodzietną? Dlaczego powinno to być naszym priorytetem? Konkretne propozycje naprawy tej sytuacji prezentuje w swoim artykule dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, ojciec siedmiorga dzieci. Rodziny wielodzietne stanowią prawdziwy skarbiec życia. Rodzice tych rodzin często ukazują całemu światu, jak chronić każde poczęte życie. Oni nie „dyskutują” ze Stwórcą, ale przyjmują każde swoje dziecko jako dar. Wielodzietność, będąca szczególnym darem Stwórcy, stanowi jedno z najpiękniejszych życiowych powołań – dowiemy się z poruszających świadectw rodzin wielodzietnych: „Rodzina wielodzietna darem na Trzecie Tysiąclecie”. Brak promowania zdrowej i szczęśliwej rodziny dostrzegalny jest w mediach na całym świecie, co szczególnie odnosi się do prasy oraz serwowanych nam przez telewizję programów. O tym, że atak na rodzinę ma charakter międzynarodowy oraz o tym, komu najbardziej zależy na niszczeniu instytucji małżeństwa i rodziny, pisze znana brytyjska prelegentka Valerie Riches: „Międzynarodowy atak na rodzinę”. W dziale Polityka „Szwedzka bajka z morałem”, autorstwa znanego obrońcy życia dr. Allana Carlsona, to pouczająca opowieść o tym, jak błędny zysk podatkowy może zniszczyć rodzinę. Czy można przeżyć tragedię małżeńskiej separacji czy rozwodu? Jak iść wtedy przez życie? Skąd czerpać siły i nadzieję? Na te trudne pytania próbuje odpowiedzieć Carol Long ze Stanów Zjednoczonych - matka trojga dzieci, która „na własnej skórze” doświadczyła, czym jest rozpad małżeństwa, który ... nie musi koniecznie oznaczać rozpadu rodziny, czy jej wkroczenie na drogę patologii. Czy aborcja jest naprawdę jedynym wyjściem? Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, byłam przerażona, bo przecież planowałam najpierw ukończyć szkołę i naprawdę nie wiedziałam co zrobić... Myślałam, że aborcja jest jedynym wyjściem – wspomina nastolatka. O tym jak 17 – letnia Ebony Smith zmieniła decyzję i jak uwierzyła, że nosi pod sercem nowe życie, pisze w artykule Ultrasonografy w służbie życiu Mark Stricherz. Antykoncepcja - to sprawa w naszym społeczeństwie powszechnie akceptowana. Większość ludzi stosuje ją w swoim małżeństwie. Często twierdzą, że sami nie zauważyli i nie odczuwają żadnych skutków ubocznych dla zdrowia. A jaka jest prawda...? Dlaczego antykoncepcja niszczy miłość małżeńską? Problem ten, w sposób jasny i przekonywujący wyjaśnia brytyjskie małżeństwo protestantów, rodziców dwojga dzieci: Bethany i Sam Torode.