Prawdopodobnie na początku przyszłego roku na ekrany kin trafi najnowszy film w reżyserii słynnego aktora Mela Gibsona "Passion" (Pasja). Środowiska żydowskie zarzucają reżyserowi antysemityzm, a Kościół katolicki zignorowanie dotychczasowych osiągnięć na polu nauk biblijnych. [**Kino i religia![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: tematcaly.php?idenart=1041594962
Koszt filmu - 25 mln dolarów - pokrył z własnych środków sam reżyser. W filmie zagra m.in. znana aktorka Monica Bellucci. Film wyróżnia się szczególną dbałością o realia historyczne: filmowe dialogi toczą się w językach aramejskim i łacińskim, czyli tych, które można było usłyszeć w Palestynie za czasów Chrystusa. Mel Gibson zapewnia, że jego najnowszy film "Pasja" nie jest ani antysemicki, ani antykatolicki, lecz raczej pobudzający do refleksji. Zapytany czy może on urazić Żydów odpowiedział: "Być może. Ale film nie został zrobiony po to by kogokolwiek urazić, a raczej po to, by pokazać prawdę. To film o miłości, wierze, nadziei i przebaczeniu". W marcu 2002 Gibson zapowiadał koniec swojej kariery aktorskiej i poświęcenie się produkcji filmowej. Pracę nad "Pasją" - w której jest reżyserem, producentem i współautorem scenariusza - rozpoczął w sierpniu 2002 r. Główną rolę w filmie gra Jim Caviezel, znany z najnowszej adaptacji "Hrabiego Monte Christo". Caviezel będzie musiał się zmierzyć z wcześniejszymi kinowymi wizerunkami Chrystusa, którego grali Willem Dafoe w "Ostatnim kuszeniu Chrystusa" i Max Von Sydow w "The Greatest Story Ever Told". W postać matki Chrystusa wcieliła się rumuńska aktorka Maia Morgenstern. Marię Magdalenę gra Monica Bellucci. W początkowych planach Gibson zapowiadał, że film będzie wyświetlany bez napisów, dzięki czemu widzowie mogliby skupić się na obrazach. Jednak niedawno zmienił decyzję i po długich namysłach uznał, że film zostanie nimi opatrzony. Produkcja Gibsona spotyka się z krytyką kierowaną z różnych stron. Jeden z liderów środowiska żydowskiego, rabin Marvin Hier z Los Angeles, zwrócił się do niego, by w jego filmie Żydzi nie zostali przedstawieni jako winni ukrzyżowania Chrystusa. Scenariusz filmu skrytykowała także w specjalnym raporcie Komisja amerykańskiego Episkopatu ds. Ekumenicznych i Międzyreligijnych złożona z naukowców żydowskich i chrześcijańskich. Filmowi zarzucono, że plastycznie ukazanie w filmie ukrzyżowania mogłoby rozbudzić wśród widzów postawy antysemickie. Natomiast felietonista "Boston Globe", James Carroll potępił film za dosłowne odczytanie biblijnego opisu męki Chrystusa. Napisał on: "nawet wierne powtórzenie z Ewangelii historii śmierci Jezusa może właśnie wyrządzić szkodę, ponieważ ten święty tekst sam w sobie niesie wirusa nienawiści do Żydów". W obronie Gibsona wystąpił abp Charles Chaput. Na łamach "Denver Catholic Register" napisał on, że "kiedy 15 lat temu został nakręcony wyraźnie prowokujący film 'Ostatnie kuszenie Chrystusa' pobożni krytycy filmowi pouczali katolików, że mają być otwarci i tolerancyjni. Niewątpliwie ta rada powinna być stosowana jednakowo do wszystkich". Gibson przyznał, że projekt ten jest jedną z najtrudniejszych rzeczy jakich do tej pory się podjął. Obecnie aktor wciąż poszukuje dystrybutora dla "Pasji".
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.