Sąd uznał w piątek Dorotę Nieznalską winną obrażenia uczuć religijnych i wymierzył jej sześć miesięcy ograniczenia wolności. Ma ono polegać na "nieodpłatnej kontrolowanej" pracy na cele społeczne przez 20 godzin miesięcznie. [**Podyskutuj na FORUM (zarejestruj się)![][1]**][2] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif [2]: http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=206
Obciążono ją też kosztami procesu. Według sądu, autorka pracy "Pasja" (której częścią była fotografia męskich genitaliów umieszczona na krzyżu) umyślnie obraziła uczucia religijne innych osób poprzez publiczne znieważenie przedmiotu kultu, pokazując instalację w ogólnie dostępnej galerii. "Niewątpliwe jest, że krzyż, także krzyż użyty w instalacji 'Pasja', jest przedmiotem kultu religijnego, konkretnie jest on znakiem drogim dla chrześcijan (...). Nie ulega wątpliwości, iż krzyż w polskim kręgu cywilizacyjnym kojarzy się jednoznacznie jako związany z męczeńską śmiercią Chrystusa" - uzasadniał sędzia Tomasz Zieliński. Podczas ogłaszania wyroku artystka miała łzy w oczach. Brawami orzeczenie sądu przyjęli sympatycy Ligi Polskich Rodzin. Na sali obecni byli posłowie z tej partii Gertruda Szumska i Robert Strąk. Obrońca Nieznalskiej zapowiedział apelację.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.