Służba Ewangelii nadziei jest posłannictwem Kościoła wszędzie, a Kościół pełni tę misję, uzupełniając ją konkretnymi inicjatywami charytatywnymi - przypomniał Papież w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański.
Podkreślił również, że służenie w miłości oznacza wierne przypominanie prawdy o małżeństwie i rodzinie, szerzenie "Ewangelii życia" oraz przeciwstawianie się "kulturze śmierci". Jan Paweł II zwrócił uwagę, że tak było zawsze w historii: zadanie ewangelizowania pozostawało w ścisłym związku ze skutecznymi działaniami na rzecz rozwoju osoby ludzkiej. Oddając się służbie miłosierdzia Kościół ożywiał i nadal ożywia kulturę solidarności, współpracując w przywracaniu sensu powszechnym wartościom współżycia ludzkiego - stwierdził Papież. Zachęcił, by również dzisiaj przywracać nadzieję ubogim, gdyż przyjmując ich i służąc im, przyjmuje się i służy samemu Chrystusowi. Bardzo liczne są wyzwania, stojące przed ludźmi wierzącymi w dzisiejszej Europie - mówił dalej Jan Paweł II, wymieniając w tym kontekście bezrobotnych, chorych, osamotnione lub opuszczone osoby w podeszłym wieku, bezdomnych, imigrantów i uchodźców. - Służbą miłości jest ponadto przypominanie na nowo prawdy o małżeństwie i rodzinie oraz wychowywanie młodych, narzeczonych i całych rodzin do przeżywania i szerzenia "Ewangelii życia" i do przeciwstawiania się "kulturze śmierci" - podkreślił Papież. Dodał, że tylko dzięki poparciu wszystkich będzie możliwe zbudowanie w Europie i świecie "miasta godnego człowieka", jak również sprawiedliwszego i mocniejszego ładu międzynarodowego. Na zakończenie rozważań prosił, aby Maryja Matka Nadziei i św. Benedykta od Krzyża - Edyta Stein, współpatronka Europy - pomogły Kościołowi w świadczeniu na naszym kontynencie o tej wielkiej twórczej miłości, "stanowiącej szczęśliwą syntezę prawdziwej służby Ewangelii nadziei". Po odmówieniu modlitwy i udzieleniu zgromadzonym na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego błogosławieństwa apostolskiego Papież wspomniał też o pladze wielkich pożarów lasów w niektórych krajach europejskich, a zwłaszcza w Portugalii. Dodał, że spowodowały one już liczne przypadki śmiertelne i ogromne szkody w środowisku naturalnym oraz wezwał do modlitw w intencji ofiar tego kataklizmu i o "orzeźwiające opady deszczu". Pozdrowił też w 6 językach (poza włoskim) pielgrzymów przybyłych z różnych krajów. Po polsku Ojciec Święty powiedział: - Pozdrawiam pielgrzymów z Polski: z Przemyśla, wiernych z różnych parafii, grupę biegaczy z Głubczyc, z Prudnika grupę tercjarzy franciszkańskich, z Elbląga dzieci wileńskie, "Arka Jana Pawła II" oraz tych, którzy łączą się z nami poprzez radio i telewizję. Wszystkim szczęść Boże. Jak zwykle słuchacze reagowali żywiołowo na skierowane do nich słowa Jana Pawła II i np. pątnicy języka hiszpańskiego odśpiewali jedną zwrotkę "Barki", Polacy zaś zawołali kilka razy "Niech żyje Papież!".
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.