Sumę 55 mln dolarów tytułem odszkodowania zaproponowała ofiarom nadużyć seksualnych ze strony księży archidiecezja bostońska. W zamian chodziłoby o wycofanie 542 pozwów w tych sprawach, jakie toczą się obecnie na terenie archidiecezji.
Poinformował o tym 8 sierpnia jeden z głównych obrońców Mitchell Garabedian, reprezentujący ponad sto ofiar. Inny adwokat Jeffrey Newman, występujący w imieniu ponad 200 osób, oświadczył, że propozycję kościelną przedstawiono na piśmie podczas kolejnego spotkania w sprawie rozwiązania tego problemu. Dodał, że oprócz wspomnianej sumy archidiecezja jest również gotowa pokryć koszty leczenia psychicznego, jakiego wymaga wiele ofiar. Obrońcy zwracają uwagę, że oferta wpłynęła w tydzień po objęciu rządów w archidiecezji przez nowego arcybiskupa Seana O'Malleya, co wskazuje - ich zdaniem - na gotowość do konkretnych działań Kościoła pod nowym kierownictwem w tym zakresie. "Po raz pierwszy od półtora roku jesteśmy traktowani na równi i prosi się nas o wspólne znalezienie rozwiązania tego strasznego wstrząsu dla tak wielu osób" - powiedział O'Malley. Dla Garabediana propozycja kościelna jest "znakiem dobrej woli archidiecezji". Jego zdaniem nowy arcybiskup zasługuje na szacunek a wkrótce po objęciu przezeń rządów w Kościele bostońskim nastąpiły wyraźne zmiany w postępowaniu władz diecezjalnych. Jednocześnie prawnik zaznaczył, że "jest to zmiana w dobrym kierunku, ale trzeba powiedzieć, że czeka nas jeszcze długa i bardzo złożona droga". Adwokaci zapowiedzieli, że w przyszłym tygodniu przedstawią własną kontrpropozycję w tej sprawie. 59-letni obecnie abp Sean Patrick O'Brien został mianowany metropolitą Bostonu 1 lipca br., a urząd swój objął 30 tegoż miesiąca. Wyświęcony na kapłana w 1970 r., w 1984 r. został biskupem-koadiutorem diecezji Saint Thomas na Amerykańskich Wyspach Dziewiczych, w rok później objął tam rządy jako biskup. W 1992 Papież przeniósł na podobne stanowisko do Fall River, a w ub.r. do Palm Beach. Tam też zastała go obecna nominacja. Arcybiskup zastąpił na tym urzędzie niespełna 72-letniego kard. Bernarda Lawa, który ustąpił w grudniu ub.r. w wyniku zarzutów, że ukrywał przypadki molestowania seksualnego dzieci i młodzieży przez księży, co było jedną z przyczyn w 2002 roku wielkiego skandalu obyczajowego w Kościele amerykańskim.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.