Pod hasłem: "Razem silne" na Jasną Górę przybyła VI Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet po Mastektomii. Uczestniczyło w niej 5 tysięcy kobiet po amputacji piersi, w tym po raz pierwszy z Czech i Słowacji.
Amazonki, bo tak nazywane są chore, modliły się przede wszystkim o pogodę ducha i godne przeżywanie swego cierpienia. - Cierpienie to próba wiary, którą wy wygrałyście - powiedział częstochowski biskup pomocniczy Antoni Długosz w czasie Mszy św. celebrowanej na jasnogórskim szczycie dla kobiet doświadczonych chorobą nowotworową. - Jesteście żywymi świętymi - podkreślił kaznodzieja - bo mimo cierpienia nie zwątpiłyście w miłość Boga i jesteście na Jasnej Górze by prosić Go o pomoc. Życzył, by każda z chorych odnalazła sens swego cierpienia w przyczynianiu się do zbawiania świata. Rocznie notuje się w Polsce ponad 12 tysięcy zachorowań na raka piersi. W całym kraju działa 140 tzw. Klubów Amazonek, których zadaniem jest wspieranie kobiet po zabiegu i prowadzenie rehabilitacji psychologiczno-fizycznej. Organizatorem pielgrzymki od 6 lat jest Częstochowskie Stowarzyszenie Amazonek. Jego sekretarz Elżbieta Kotas powiedziała, że chodzi przede wszystkim o wspólną modlitwę, ale i okazję do pokazania, że "jesteśmy razem silne" i szansę, by mówić o raku piersi wzywając do profilaktyki i większej aktywności kobiet. Nowotwory złośliwe są pierwszą przyczyną zgonu kobiet w wieku poniżej 65 lat, zaś pierwsze miejsce wśród nich zajmuje rak piersi. Pomimo postępów w diagnozowaniu i leczeniu choroby zachorowalność na raka piersi zwiększa się, wzrasta również liczba zgonów. Szacuje się, że co 16 Polka zachoruje na tę chorobę. Najskuteczniejszą i jedyną metodą zapobiegania rakowi piersi jest samokontrola i wczesne wykrycie choroby.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.