Reklama

Dziewiąty konsystorz

21 października rozpoczyna się dziewiąty konsystorz zwołany przez Jana Pawła II w ciągu pontyfikatu. Papież wręczy insygnia 30 mianowanym przez siebie kardynałom.

Reklama

Najwcześniejsze jego ślady pochodzą z pierwszej połowy IX wieku, przy czym początkowo było to forum spotykające się jeszcze nieregularnie. Od XI stulecia jest już ustabilizowanym organem doradczym papieża, wspierającym go w rządzeniu Kościołem. Za pontyfikatu Aleksandra III (1159-81) zbierało się raz na miesiąc, a za Innocentego III (1198-1216) - nawet trzy razy w tygodniu. Pełniło ono wówczas w pewnym stopniu tę rolę, jaką później przejęły różne instytucje Kurii Rzymskiej, toteż gdy Sykstus V powołał ją do życia w 1588, rola konsystorza znacznie zmalała i bywał on zwoływany przez papieży rzadziej. Dodajmy jeszcze, że konsystorze w zdecydowanej większości przypadków zbierały się w rezydencjach papieskich, a po 1870 r. już tylko w Watykanie. Ale odbyło się też ich kilka poza Rzymem, np. w 1849 Pius IX zwołał go do Gaety, a nawet poza Włochami: w 1782 w Wiedniu i w 1804 - w Paryżu. Były to jednak sytuacje wyjątkowe, spowodowane okolicznościami zewnętrznymi, gdy papieże nie mogli urzędować w swych siedzibach. Obecnie istnieją dwa rodzaje konsystorza: tajny, czyli zwyczajny oraz publiczny, to znaczy nadzwyczajny. Dawniej bywały też półpubliczne. Konsystorz nadzwyczajny zwołuje Papież dla omówienia najważniejszych, bieżących spraw Kościoła, jak również np. dla przedstawienia kandydatur nowych kardynałów i uczestniczą w nim wszyscy kardynałowie (chyba że z jakichś względów, np. choroby lub prześladowań politycznych, któryś z nich nie może przybyć). W konsystorzu zwyczajnym biorą udział kardynałowie przebywający w tym czasie w Rzymie, papież zaś, wygłosiwszy do nich po łacinie specjalne wprowadzenie (alokucję), prosi ich, jako swych najbliższych doradców, o wypowiedzi i opinie w najważniejszych sprawach Kościoła. Dotyczy to np. powołania (kreowania) nowych kardynałów, mianowania nowych biskupów i innych hierarchów, ustanowienia nowych diecezji itp. Papież nie musi oczywiście zasięgać rady kardynałów, gdyż jest całkowicie niezależny w swych decyzjach, niemniej jednak, jeśli uzna to za celowe, a nawet konieczne, zwołuje takie zgromadzenie. Jeżeli podczas konsystorza obchodzi się jakieś szczególnie ważne uroczystości, np. powołanie nowych kardynałów, wówczas przybiera on charakter publiczny, to znaczy papież zaprasza nań nie tylko kardynałów, lecz także innych hierarchów, a nawet świeckich. Na takie zgromadzenie przybywa wówczas korpus dyplomatyczny i delegacje diecezji, z których pochodzą nowi kardynałowie i ich rodziny. Papież mianuje nowych kardynałów najpierw na posiedzeniu tajnym, a następnie wręcza im insygnia ich godności na konsystorzu publicznym w Bazylice św. Piotra (lub na Placu św. Piotra). Najpierw nowi członkowie Kolegium ślubują wierność Kościołowi i Ojcu Świętemu, a następnie otrzymują od niego piuskę i biret - jedno i drugie w kolorze czerwonym (purpurowym). Czerwień jest oznaką godności kardynalskiej i symbolizuje życie całkowicie oddane w służbę Kościołowi aż do przelewu krwi, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jednocześnie dla podkreślenia rzymskich korzeni instytucji kardynalatu i związków kardynałów z Wiecznym Miastem, każdy z nich otrzymuje jakiś tutejszy kościół, którego staje się w ten sposób symbolicznym proboszczem. Owa czerwień, oznaczająca męczeństwo, nie zawsze jest tylko symbolem. W XX wieku trzech kardynałów przypłaciło życiem swe posługiwanie dla Kościoła: hiszpański arcybiskup Saragossy Juan Soldevilla y Romero zginął w 1923 r. jako ofiara zamieszek o podłożu społecznym, Emile Biayenda z Brazzaville w Kongu został zamordowany w 1977 w tym mieście w wyniku walk plemiennych a Juana Posadasa Ocampo z Guadalajary - zastrzelili w 1993 r. na lotnisku w stolicy Meksyku członkowie mafii narkotykowej, których ostro potępiał. Papież, podając do publicznej wiadomości nazwiska nowych, mianowanych przez siebie kardynałów, może jednocześnie zastrzec, że niektórych nazwisk nie może ujawnić i zapowiada jedynie, że nosi je "w sercu" - "in pectore". Najczęściej chodzi tu o duchownych z krajów, w których Kościół jest prześladowany i w których decyzja papieska mogłaby ściągnąć na potencjalnego kardynała różne represje. Gdy tylko sytuacja na to pozwoli, papież ujawnia wtedy owe "trefne" nazwiska.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »

Reklama