W obozie zagłady w Oświęcimiu została odprawiona w Dzień Zaduszny Msza św. w intencji ofiar II wojny światowej. Kilkuset mieszkańców miasta odmówiło także bolesne tajemnice różańca.
Msza św. została odprawiona w baraku sąsiadującym z celą śmierci św. Maksymiliana w KL Auschwitz w Oświęcimiu, w pobliżu Ściany Śmierci. Uczestnicy Eucharystii modlili się za poległych w czasie II wojny światowej i zabitych w obozach na całym świecie. W liturgii wzięło udział kilkuset mieszkańców Oświęcimia i okolic wraz z duszpasterzami. Byli również na niej obecni kapłani prowadzący w Oświęcimiu Centrum Dialogu i Modlitwy oraz franciszkanie z Centrum św. Maksymiliana w Oświęcimiu-Harmężach. Dziekan oświęcimski ks. Krzysztof Straub, który przewodniczył Mszy św., powiedział, że w tym szczególnym dniu nie może zabraknąć modlitwy za tych, którzy ponieśli śmierć na jednych z największych cmentarzy świata - Auschwitz i Birkenau. Mszę św. poprzedził różaniec, który prowadzili oświęcimscy kapłani. Na miejscu kaźni 1,5 mln niewinnych ludzi rozważano bolesne tajemnice z życia Maryi i Jezusa.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.