Obchodząc 10-lecie KAI, warto wspomnieć jej "babcię" - przedwojenną Polską Katolicką Agencję Prasową (KAP). Była ona czwartą na świecie tego typu agencją kościelną (trzecią w Europie; pierwsza powstała w 1917 r. w USA).
KAP została powołana w roku 1927 decyzją Episkopatu Polski oraz wcześniejszą uchwała II Kongresu Katolickiego w Warszawie. Działała do wybuchu II wojny światowej w Warszawie (Krakowskie Przedmieście 71, ul. Miodowa 17). Zajmowała centralną pozycję w przedwojennej polskiej prasie katolickiej, ściśle współpracując z powołanym w 1932 r. Komitetem Wykonawczym Komisji Prasowej Episkopatu Polski. Szef KAP zasiadał w międzynarodowym biurze porozumiewawczym prasy katolickiej. Agencja udanie zorganizowała także polski pawilon na prestiżowej Międzynarodowej Katolickiej Wystawie Prasowej w Watykanie w roku 1936. Pierwszym dyrektorem KAP był późniejszy biskup polowy Wojska Polskiego i duchowy opiekun polskiej emigracji abp Józef Gawlina. Jego następcą w roku 1929 został ks. prałat Zygmunt Kaczyński, wcześniej poseł do Sejmu Ustawodawczego, później m.in. minister w rządzie Stanisława Mikołajczyka i kapelan prezydenta Rzeczpospolitej na uchodźstwie Władysława Raczkiewicza. Uwięziony w czasach stalinowskich, zmarł w roku 1953 r. w więzieniu mokotowskim. Wśród osób szczególnie zasłużonych dla KAP trzeba jeszcze wymienić ówczesnego ordynariusza katowickiego bp. Stanisława Adamskiego, który aktywnie uczestniczył w organizacji i funkcjonowaniu agencji. KAP publikowała w języku polskim codzienny, 4 - 6-stronicowy biuletyn, wieczorny serwis telegraficzny oraz miesięczny biuletyn dla prasy zagranicznej w języku francuskim, niemieckim, angielskim i włoskim. Posiadała też dział fotograficzny (Foto-KAP), z którego stale korzystało 17, a doraźnie - kilkadziesiąt redakcji. Niedługo przed wojną założono także dział filmowy (Film-KAP), który miał być zalążkiem silnego, katolickiego ośrodka kinematograficznego. W roku 1936 z codziennych serwisów korzystało 208 abonentów. Z komunikatów obcojęzycznych (w roku 1934) - 58, w tym pisma tak szacowne i istniejące do dziś, jak francuskie "La Croix", czy włoskie "Avvenire". Jak podkreślano w sprawozdaniu za rok 1931, KAP miała wówczas więcej abonentów niż ogólnoinformacyjna Polska Agencja Telegraficzna, której serwis był zbyt drogi dla tygodników i wielu dzienników lokalnych. KAP dostarczała informacji z życia religijnego ze szczególnym uwzględnieniem Kościoła katolickiego w Polsce i na świecie, a także zjawisk i społeczno-politycznych i gospodarczych. Prowadziła działalność publicystyczną, dotyczącą m.in. problemów moralnych, ekonomicznych, oświatowych, a także komunizmu, masonerii i sekt.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.