Reklama

O Papieżu, nadziei i uniwersytecie

Drodzy Przyjaciele i Dobrodzieje naszego Uniwersytetu! To dzięki Wam możemy - pomimo znanych i dotkliwych dla nas wszystkich trudności finansowych - kształcić tak wielu studentów, przygotowywać ich do służby Bogu i Ojczyźnie, stwarzać im dogodne warunki do nauki i osobistego rozwoju - czytamy w liście rektora KUL ks. prof. Andrzeja Szostka MIC

Reklama

Jan Paweł II – Papież nadziei

Drodzy Przyjaciele i Dobrodzieje Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego! „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele”. Tym Izajaszowym wersetem rozpoczęła się liturgia słowa w noc Bożego Narodzenia. Z utęsknieniem oczekiwał Izrael na spełnienie tego proroctwa. Naród wybrany przeżywał trudny czas. Poddany był niewoli rzymskiej, pod pewnym względem trudniejszej niż poprzednie: egipska i babilońska. Z tamtych bowiem wyprowadził go Bóg swą mocą i powiódł do Ziemi Obiecanej, Rzymianie natomiast opanowali Palestynę i uczynili Izraelitów swymi poddanymi w ich własnym kraju. Politycznie podległy, nękany ekonomicznie i ogarnięty wewnętrznymi sporami, błagał więc Izrael Najwyższego, by zesłał On obiecanego Mesjasza. I Bóg spełnił swą obietnicę, ale jakże inaczej, niż tego oczekiwali Żydzi! Nie przybył Pomazaniec z obłoków niebieskich, w otoczeniu budzących grozę hufców anielskich, by odtąd panować nad Izraelem i całym światem, ale sam Bóg stał się Człowiekiem – i przyszedł na świat jako małe, bezbronne Dziecko, zdane na opiekę najbliższych, tak właśnie, jak to przepowiadał w swej prorockiej wizji Izajasz: „Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany”. Przyszedł, by obudzić w sercu ludzkim dobro, zasiane przez Boga, a przytłoczone przez grzech i słabość. Przyszedł, by za cenę własnej odkupieńczej śmierci otworzyć przed człowiekiem bramy życia wiecznego. „Syn został nam dany”. Otaczają Go uszczęśliwieni Maryja i Józef, którzy nie pamiętają już o trudach wędrówki z Galilei i kłopotach ze znalezieniem miejsca w gospodzie. Przybywają rozradowani pasterze, spieszą z dalekich stron mędrcy, a Dziecię pragnie swą błogosławioną obecnością obdarzyć wszystkich ludzi dobrej woli, wszystkich poszukujących prawdy i miłości, sprawiedliwości i pokoju. Jakże bezcenny to dar, także dziś i także dla nas! Nam, uwikłanym w rozliczne spory i podziały, przygnębionym mnogością korupcji i afer politycznych; nam, nierzadko z trudem wiążącym koniec z końcem i niepewnym jutra – przynosi Boże Dziecię radość i nadzieję. To prawda, że wiele w nas i wokół nas bałaganu, nieprawości i zwykłej głupoty. Ale On jest większy od tego, co w nas małe, Jego światło rozświetli to, co w nas ciemne i rozpali to, co zimne. On: Przedziwny Doradca, Książę Pokoju, Bóg Mocny. Trzeba Go tylko przyjąć tak, jak On się nam daje, bezbronny i zdany na ludzką troskliwość. Trzeba pozwolić, by poruszył nasze serca, uruchomił obfite pokłady zwykłej ludzkiej dobroci, które przecież w nas są i otworzył na siebie nawzajem. Inaczej utoniemy w powodzi wzajemnych podejrzeń, oskarżeń i ciągłych narzekań. Potężny głos tej nadziei usłyszeliśmy w październiku 1978 roku z Watykanu, kiedy nowo wybrany Ojciec święty Jan Paweł II, wołał: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!” Od dwudziestu pięciu już lat głosi niestrudzenie ten niezwykły Papież orędzie nadziei, której źródłem i gwarantem jest Jezus Chrystus, Odkupiciel człowieka. Przemierza cały ziemski glob, spotyka się z wielkimi tego świata i z tymi, o których świat łatwo zapomina, pociesza chorych i strapionych, dopomina się o poszanowanie prawa do życia nienarodzonych i prawa do godnego życia pokrzywdzonych, gorąco przeciwstawia się wszelkim działaniom wojennym, porywa swą żarliwością młodych, każdemu narodowi i kontynentowi ukazuje jego wielkość, zaprasza do wspólnej modlitwy wyznawców innych Kościołów i innych religii. Pomimo zamachu na Jego życie i postępującej choroby nie ustaje w głoszeniu Chrystusa i Jego Ewangelii, ukazującej drogę wyzwolenia człowieka od wszystkiego, co go gnębi i niszczy, a nade wszystko od śmiercionośnego grzechu. Wielki Prorok naszych czasów.
Dalszy ciąg na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
2°C Sobota
wieczór
wiecej »

Reklama