Reklama

Kto w Polsce widział film "Pasja"?

Film wstrząsający i poruszający do głębi - to najczęściej wypowiadane opinie po nieoficjalnym pokazie filmu "Pasja" Mela Gibsona. - To jeden z najlepszych filmów, jakie w życiu widziałem - powiedział KAI ks. prof. Waldemar Chrostowski, wybitny biblista. [Zobacz zwiastun filmu![][1] [1]: zdjecia/zdjecia/wprzod.gif

Reklama

- Nikt nie przedstawił męki Chrystusa w podobny sposób - podkreśla Mariusz Łukomski prezes firmy Monolith Films, która jest polskim dystrybutorem filmu. W specjalnym pokazie "Pasji", który odbył się 29 stycznia w Warszawie, zorganizowanym przez dystrybutora i KAI - patrona medialnego filmu, uczestniczyli przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich oraz środowisk żydowskich. Prezentacja "Pasji" odbyła się z płyty DVD, którą z okazji polskiego pokazu przywiózł z Londynu specjalnie oddelegowany przedstawiciel firmy Icon, który tuż po pokazie powrócił do Anglii. Zgodnie z wolą polskiego dystrybutora, pokaz który odbył się w siedzibie Monolith Films przy ul. Chełmskiej w Warszawie, aż do dziś utrzymywano w ścisłej tajemnicy. Wstrząsający dramat psychologiczny Ks. Waldemar Chrostowski, autor opracowania tekstu polskiego do "Pasji" uważa, że chrześcijanie, czytając czy słuchając w kościołach opisy męki Chrystusa, niejako "uodpornili" się na te teksty. Film Gibsona ukazuje zaś mękę zarówno z ogromnym realizmem jak i artyzmem. Szanuje stronę historyczną, dbając o pokazanie Jerozolimy sprzed 2 tysięcy lat i drogi krzyżowej tak, jak prawdopodobnie wyglądała a poza tym podkreśla wątki teologiczne i duchowe. - Film ukazuje nie tylko przebieg męki i śmierci Jezusa, ale - co jest jeszcze ważniejsze - ich znaczenie - mówi ks. Chrostowski. Według redaktora naczelnego KAI, Marcina Przeciszewskiego film jest do głębi wstrząsający a reżyserowi udało się osiągnąć efekt niespotykany w dotychczasowych ekranizacjach męki Chrystusa. - Widz ma wrażenie, że jest w samym centrum wydarzeń, i że jest świadkiem tej potwornej zbrodni jaka się wówczas dokonała - powiedział szef KAI. - Nie sposób zachować dystansu a jedyną właściwą reakcją wydaje się modlitwa. Przeciszewski dodaje, że "Pasja" nie ma nic wspólnego ze widowiskiem w stylu hollywoodzkim, lecz jest "bardzo głębokim dramatem psychologicznym, pokazującym wielką intrygę Sanhedrynu, która doprowadziła do męki Jezusa". Szef KAI za znakomity pomysł uznaje wykorzystanie w filmie języków oryginalnych, używanych w czasach Chrystusa - aramejskiego i łaciny. Rozwiązanie to chwalą zgodnie także ks. Chrostowski oraz przewodniczący Zarządu Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, Piotr Kadlcik: - To pomysł znakomity i aż się dziwię, że nikt wcześniej na to nie wpadł. Jednak przedstawiciel środowisk żydowskich zdecydowanie krytycznie wypowiada się dla KAI o drastycznym sposobie w jakim pokazano w filmie dręczenie Chrystusa. Zdaniem rzecznika Kościoła ewangelicko-augsburskiego, ks. Marcina Brzóski, film Gibsona bardzo głęboko dotyka sfery ludzkiej religijności i pojmowania prawd wiary. - Nie da się tego filmu odebrać w sposób "obiektywny" - każdy z widzów odbierze go inaczej. Dosadny realizm Osoby, które uczestniczyły w specjalnym pokazie filmu są pod wrażeniem bardzo naturalistycznego ukazania cierpienia Chrystusa. Pod tym względem "Pasja" jest bardzo poruszająca - przyznaje Przeciszewski, ale jego zdaniem, jest to walor filmu: - Jeśli to było kluczowe wydarzenie dla dziejów zbawienia, to musiało być skrajnie wstrząsające i Gibsonowi, jako pierwszemu, udało się to pokazać. Ponadto, malarstwo czy rzeźba przyzwyczaiły nas do nieco wyidealizowanego sposobu prezentowania męki Chrystusa.

Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama