Z początkiem Wielkiego Postu zaczną obowiązywać w Polsce nowe przepisy liturgiczne, dotyczące sprawowania Mszy św. Zmiany nie są zbyt duże. Dotyczą m.in. poszerzenia możliwości udzielania Komunii św. pod obiema postaciami, dokładniej określają, kto może głosić homilię oraz inaczej precyzują niektóre gesty i postawy liturgiczne.
Z liturgicznego zapomnienia wydobyty zostaje gest łamania Chleba. Spełniony przez Chrystusa podczas Ostatniej Wieczerzy gest łamania przypomina, że wszyscy tworzymy jedno Ciało przez przyjmowanie Komunii z jednego Chleba. Łamanie Chleba to także nazwa dla całej celebracji Eucharystii w czasach apostolskich. Podczas łamania Chleba dokonuje się obrzęd zmieszania postaci eucharystycznych. Nowe "Wprowadzenie" nadaje mu teologiczną interpretację. Kapłan wpuszczając do kielicha cząstkę Hostii przywołuje "zjednoczenie Ciała i Krwi Pańskiej w dziele zbawienia" i dokonuje "połączenia Ciała i Krwi Jezusa żyjącego i chwalebnego". Łamania Chleba może dokonać wyłącznie kapłan lub diakon. W przypadku celebracji Mszy św. przez biskupa, on sam powinien przewodniczyć. Jeśli w celebrze z biskupem nie usługuje diakon, to koncelebrujący prezbiter, który w zastępstwie diakona czyta Ewangelię, powinien poprosić biskupa o stosowne błogosławieństwo. Poza tym biskup po odczytaniu Ewangelii może, wedle uznania, udzielić błogosławieństwa ewangeliarzem.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.