Dominikanie zakładają w Łodzi nowy klasztor. Zakonnicy przybywają do Łodzi na zaproszenie abp. Władysława Ziółka i dzięki przychylności władz miejskich.
Zakonnicy podejmą pracę duszpasterską z młodzieżą, studentami, środowiskiem nauki i kultury. Pezydent miasta Jerzy Kropowinicki użyczył dominikanom kamienicę, w której powstanie klasztor oraz kaplica. Dzięki życzliwości łódzkiego arcybiskupa obecność dominikanów w tym dużym centrum edukacyjnym, przemysłowym i kulturalnym przybiera coraz bardziej realny kształt. Obecnie pracę w Łodzi podjął o. Tomasz Kwiecień, ceniony liturgista a poprzednio przeor klasztoru w Poznaniu. Jego zadaniem jest poznanie potrzeb duszpasterskich miasta, a zwłaszcza środowiska akademickiego oraz przygotowanie infrastruktury klasztoru. Władze miejskie użyczyły dominikanom kamienicy w centrum Łodzi. Pomieszczenia mają być zaadoptowane na kaplicę, sale duszpasterskie oraz część mieszkalna dla zakonników. Po wakacjach, jak zapowiada dominikański prowincjał, o. Maciej Zięba, do Łodzi trafi prawdopodobnie jeszcze trzech ojców i wtedy już w pełni powstanie nowy klasztor pod wezwaniem błogosławionego Pier Giorgio Frassattiego. Zgodnie ze swoim charyzmatem dominikanie chcą podjąć prace duszpasterską z młodzieżą, studentami, środowiskiem nauki i kultury. Nowa placówka nie będzie parafią, lecz centrum duszpasterskim. Stosowne szczegóły dotyczące współpracy i posługi dominikanów w Kościele lokalnym będą jeszcze sprecyzowane przez abp Ziółka. Dominikanie już o dawna czynili starania o otwarcie nowej placówki na trenie tak dużego ośrodka jak Łódź. Od kilku lat działa tam bardzo aktywna grupa świeckich tercjarzy dominikańskich, którzy podejmują szereg inicjatyw, m. in. cykl spotkań "Szkoła Wiary". Obecnie dominikanie pracują w 17 klasztorach w Polsce, głównie w miastach akademickich oraz w kilku placówkach prowadzonych przez polskich współbraci w Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Białorusi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.