Tłum młodzieży zgromadził się 28 lutego wieczorem na spotkaniu z o. Danielem Ange w Lublinie. Założyciel Szkoły Ewangelizacji i Modlitwy "Młodość - Światło" mówił zebranym o sensie czystości i roli młodych Polaków w Europie.
Francuski zakonnik był gościem spotkania "Czystość - przeżytek czy droga miłości?" z cyklu "Duchowość kobiety i mężczyzny", organizowanego przez duszpasterstwo akademickie KUL. - To, że tu jesteście, to dla mnie dowód zmartwychwstania Jezusa - mówił o. Ange do młodych, którzy obsiedli każdy skrawek podłogi w największym uniwersyteckim pomieszczeniu w auli kard. Wyszyńskiego w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Wyraził też swoją radość z pobytu w mieście, gdzie "Jan Paweł II nauczył się oddychać dwoma płucami", nawiązując w ten sposób do roli Lublina jako miejsca spotkania Wschodu i Zachodu. - Dla mnie Polska to jest przyszłość Europy - stwierdził zakonnik, porównując kraje Zachodu do topiących się statków i wyjaśniając, że liczy na "wielką rezerwę" młodzieży polskiej wobec problemów starzejącego się kontynentu. Takim problemem jest dla niego batalia, jaka toczy się wokół kwestii seksualności i czystości. - Czystość jest dziś na poziomie walki. Macie długie doświadczenie oporu wobec ideologii, które niszczą człowieka. Macie więc siłę, by być w "ruchu oporu" wobec współczesnych ideologii niszczących ludzkość - mówił. O. Ange uważa, że obecnie dokonuje się wielki zamachu na sens płciowości. Efektem jest epidemia AIDS, która zbiera żniwo zwłaszcza w Afryce oraz komercjalizacja seksualności i idące za nią niewolnictwo. Francuski zakonnik podkreślił, że pomimo tych zjawisk rośnie nowe pokolenie młodzieży, które odkrywa czystość jako wartość ludzką, bez której nie można być w pełni człowiekiem. - Dziś to młodzi, zranieni w swej płciowości, stają się apostołami czystości - mówił. Dodał, że młodzi zaczynają odkrywać "ekologię ciała". Wspomniał tu o działaniach amerykańskiego ruchu True Love Waits i o zobowiązaniach do zachowania czystości, które podejmują młodzi Amerykanie i Kanadyjczycy. Mówca przypomniał o konieczności zaakceptowania własnej tożsamości płciowej. Jego zdaniem, homoseksualizm to kryzys tożsamości. Podał przykład ludzi o skłonnościach homoseksualnych, którzy przeszli przez jego szkołę i odkryli, że przemiana jest możliwa. Podkreślił, że przemiany tej nie określa mianem "uzdrowienia", lecz dojrzewania. Zauważył, że problemy z płciowością na Zachodzie wiążą się z kryzysem rodziny i tym, że młodzi nie wiedzą, na czym polega komplementarność ról kobiety i mężczyzny. - Dajcie Europie transfuzję odwagi, radości, entuzjazmu. Odwagi! - zwrócił się na koniec do zebranych. Słowa te przyjęto oklaskami. Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą poprowadzoną przez zakonnika.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.