W Europie rośnie niechęć do przekazywania życia a kontynentowi grozi wyludnienie - powiedział podczas Zjazdu w Gnieźnie Paweł Wosicki, przewodniczący Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
Z ubolewaniem zauważył, że dewaluacja wartości życia w Europie jest faktem, zaś liczne europejskie ruchy katolickie nie potrafiły się temu przeciwstawić. Wystąpienie P. Wosickiego otworzyło drugi dzień V Zjazdu Gnieźnieńskiego, obradującego pod hasłem "Europa ducha". P. Wosicki podkreślił, że zarówno Parlament Europejski, jak i Rada Europy starają się wymusić na krajach wstępujących do Unii politykę antyrodzinną. Według danych przytoczonych przez przewodniczącego PFROŻ, w krajach UE dokonuje się rocznie milion aborcji (pomijając skutki stosowania środków wczesnoporonnych). Nawiązując do hasła Zjazdu przewodniczący PFROZ powiedział, że jeśli obecne, niechętne życiu tendencje utrzymają się, Europa ducha może być jedynie abstraktem. P. Wosicki przytoczył konkretne dane, z których wynika, że zagrożony jest proces zastępowalności pokoleń. Jeśli utrzyma się panująca obecnie niska dzietność to za 50 lat Europa liczyć będzie trzy czwarte obecnej populacji, za sto lat - połowę obecnego stanu zaś za 200 lat liczba Europejczyków będzie stanowiła 25 proc. obecnej liczby. "Europa przestanie się liczyć" - konkludował Wosicki. Prognozy GUS wskazują na wyraźnie wzrastającą liczbę osób w wieku emerytalnym i nienaturalnie niski odsetek dzieci i młodzieży. Np. w roku 2030 niemal połowa Polaków będzie miała ponad 50 lat, co może oznaczać załamanie się systemu emerytalnego. Wosicki podkreślał, że choć politycy Unii Europejskiej deklarują, iż kwestie natury moralnej będą rozstrzygane na poziomie parlamentów państw członkowskich, to jednak obecna Unia prezentuje stanowisko wyraźnie antyrodzinne. Wskazał na pozbawienie rodziny monopolu w dziedzinie prokreacji poprzez ingerowanie w procesy powoływania życia; osłabienie instytucji małżeństwa przez przyzwalającą postawę wobec małżeństw homoseksualnych wreszcie promowania rozwiązłego stylu życia w mediach a nawet niektórych programach nauczania. Zdaniem przewodniczącego PFROŻ, odpowiedzią na panujące dziś w Europie, negatywne tendencje dotyczące poszanowania życia, powinien być głos polskich polityków w gremiach europejskich, domagający się poszanowania życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Podkreślił, że także na poziomie krajowym konieczny jest wyraźny głos opinii katolickiej na rzecz życia, m.in. w sprawie zakazu badań nad embrionami ludzkimi. Przypomniał, że ustawa dotycząca tego typu badań będzie wkrótce rozpatrywana w polskim parlamencie.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.