Z apelem o zaprzestanie przelewu krwi w Iraku wystąpił patriarcha chaldejski Babilonii, Emmanuel III Delly. Hierarcha wyraził pragnienie, aby między jego rodakami zapanowała zgoda.
Chrześcijanie Bagdadu rozpoczęli zbiórkę środków dla mieszkańców Faludży, gdzie przez cały miniony tydzień trwały walki oddziałów amerykańskich z bojówkami sunnickimi. W ich trakcie zginęło 600 Irakijczyków. Równocześnie iraccy chrześcijanie nie kryją obaw przed możliwością przekształcenia się ich ojczyzny w fundamentalistyczne państwo muzułmańskie. Jak stwierdził jeden z nich, w wypowiedzi dla francuskiej agencji AFP, "gdyby fundamentaliści się umocnili, byłoby to groźne zarówno dla chrześcijan jak i muzułmanów". Powiedział też, że "iraccy chrześcijanie mają jedno pragnienie - żyć w pokoju".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.