Manifestację homoseksualistów w Krakowie zaplanowała na 9 maja Kampania przeciw Homofobii. Marsz gejów i lesbijek na Wawel odbędzie się w tym samym czasie, co tradycyjna procesja św. Stanisława z udziałem Episkopatu Polski. Przeciwko prowokacji protestuje Akcja Katolicka i żąda cofnięcia zgody na organizację manifestacji.
"Kultura dla tolerancji" to kilkudniowa impreza zorganizowana w Krakowie przez Kampanię przeciw Homofobii. Wydarzeniu patronują Izabela Jaruga - Nowacka, Pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn oraz Instytut Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W programie cyklu warsztatów, sesji, wykładów, koncertów i filmów jest również pochód gejów i lesbijek, który ma przejść w niedzielę 9 maja z Rynku Głównego, ulicą Grodzką i Barnardyńską pod Smoczą Jamę pod Wawelem. Czas manifestacji niemal pokrywa się z czasem powrotu procesji ku czci św. Stanisława ze Skałki na Wawel. "Nie pierwszy raz próbuje się splamić i upokorzyć szlachetne imię miasta Krakowa, i jego mieszkańców przez organizowanie imprez, delikatnie mówiąc, nie mających nic wspólnego z prawdziwą kulturą" - piszą w proteście przeciwko pochodowi członkowie Akcji katolickiej Archidiecezji Krakowskiej. Za godny ubolewania uważają też fakt, iż imprezie patronuje Uniwersytet Jagielloński. "Zarówno Kraków jak i Uniwersytet Jagielloński to wielkie symbole Kultury Narodowej tak drogie każdemu, świadomemu swej tożsamości, Polakowi" - podkreślają. Ich zdaniem, Kraków - "miasto uczonych, miasto Świętych, miasto Papieża i powstałego Światowego Centrum Miłosierdzia Bożego, miasto tak licznych i bezcennych pamiątek narodowych" nie powinien być miejscem imprezy, która "z prawdziwą kulturą nie ma i nie może mieć nic wspólnego". Członkowie Akcji Katolickiej zauważają też, że organizatorzy "Kultury dla tolerancji" próbują włączyć w obręb kultury "zachowania wynaturzone, przez które sprowadza się osoby do roli przedmiotów bezwstydnie służących do egoistycznego przeżywania "przyjemności" niszcząc w ten sposób poczucie godności tych osób". "Tolerancja, czyli znoszenie z cierpliwością złych zachowań osób, które często nie są świadome tego, że zło popełniają, musi mieć swoje granice" - piszą. Członkowie Akcji Katolickiej domagają się od władz miasta cofnięcia zgody na organizację manifestacji. Po interwencji rektora UJ prof. Franciszka Ziejki, logo uczelni zniknęło ze stron internetowych zapowiadających pochód i inne wydarzenia w ramach "Kultury dla tolerancji". Prezydent miasta Jacek Majchrowski zweryfikuje wniosek Kampanii przeciw Homofobii o zgodę na organizację manifestacji, jednak jego rzeczniczka Krystyna Paluchowska powiedziała dziennikarzom, że "każdy wniosek o zorganizowanie manifestacji zostanie rozpatrzony zgodnie z obowiązującym prawem". - Ani prezydent, ani urzędnicy nie mają prawa zabraniać nikomu demonstrowania swoich poglądów - dodała. List Akcji Katolickiej, podpisany przez prezesa Stefana Majerczaka oraz asystenta ks. Józefa Jakubca, adresowany jest do prezydenta Jacka Majchrowskiego, przewodniczącego Rady Miasta Pawła Pytko oraz rektora UJ prof. Franciszka Ziejki. List trafił też do kard. Franciszka Macharskiego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.