Założyciel orionistów i wielki przyjaciel Polski ks. Alojzy Orione oraz Joanna Beretta Molla - matka, która oddała życie, by urodzić swe dziecko - znaleźli się wśród sześciu nowych świętych, o których wzbogacił się Kościół powszechny po Mszy kanonizacyjnej na Placu św. Piotra w Watykanie.
Następnie Jan Paweł II mówił o "człowieku modlitwy, zakochanym w Eucharystii, którą kochał wielbić przez długie godziny" - św. Nimatullahu al-Hardinim. Uznał go za przykład dla mnichów Libańskiego Zakonu Maronickiego i dla wszystkich chrześcijan na świecie. Rozważając życie Świętej Rodziny Paula Elżbieta wyczuła, że wspólnoty rodzinne pozostają mocne wtedy, gdy więzy pokrewieństwa są wspierane i cementowane przez wspólne podzielanie wartości wiary i kultury chrześcijańskiej - powiedział Papież, przypominając kolejną postać. Podkreślił, że aby szerzyć te wartości założyła ona Instytut Świętej Rodziny, była bowiem przekonana, że aby dzieci mogły rosnąć bezpieczne i silne, potrzebują rodziny zdrowej i zjednoczonej, szlachetnej i trwałej. "Niech Bóg pomaga rodzinom chrześcijańskim w przyjmowaniu i świadczeniu we wszystkich okolicznościach o miłości Boga miłosiernego" - oświadczył kaznodzieja. Przechodząc do ostatniej kanonizowanej, Jan Paweł II zwrócił uwagę, że była ona "prostą, ale jakże znaczącą głosicielką miłości Bożej". Przypomniał, że na krótko przed ślubem w liście do przyszłego męża Joanna Beretta napisała, iż "miłość jest najpiękniejszym uczuciem, jakie Pan umieścił w duszach ludzi". "Za przykładem Chrystusa, który »(...) do końca ich umiłował«, ta święta matka rodziny pozostaje heroicznie wierna zobowiązaniu podjętemu w dniu ślubu, a ostateczne poświęcenie, które przypieczętowało jej życie, świadczy, że tylko ten, kto ma odwagę oddać się całkowicie Bogu i braciom, realizuje się sam" - powiedział Papież. Życzył, aby "nasze czasy mogły odkryć na nowo, za przykładem św. Joanny, czyste, niewinne i owocne piękno miłości małżeńskiej, przeżywanej jako odpowiedź na wezwanie Boże". Wraz z Papieżem liturgię koncelebrowali m.in. kardynałowie: Pierre Sfeir Nasrallah - patriarcha Antiochii dla maronitów, Giovanni Canestri - emerytowany arcybiskup Genui, Ricard Maria Carles Gordó - arcybiskup Barcelony, Salvatore De Giorgi - arcybiskup Palermo i Dionigi Tettamanzi - arcybiskup Mediolanu. Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa i odmówieniem modlitwy Regina Caeli Ojciec Święty pozdrowił członków rodzin zakonnych, pielgrzymów i polityków przybyłych na kanonizację z różnych zakątków Włoch, a także z Libanu, Hiszpanii, Polski i wielu innych krajów. Wymienił patriarchę maronickiego kard. Nasrallaha Pierre'a Sfeira i prezydenta Libanu Emila Lahouda oraz życzył, aby nowy święty z tego kraju Nimatullah Kassab al-Hardini "wypraszał dla swego narodu łaskę wzrastania na drodze pokoju wewnętrznego i braterstwa". Gdy Papież zapowiedział pozdrowienia w języku hiszpańskim, rozległy się okrzyki i oklaski ze strony obecnych na Placu pątników z Hiszpanii i krajów latynoskich, a także dźwięki muzyki, odegranej przez zespół. Po polsku Ojciec Święty powiedział: "Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów z Polski, którzy przybyli na kanonizację, jak również pozostałe grupy, zwłaszcza zasłużone Bractwo Kurkowe".
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.
Duchowny odwiedza Polskę. Spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą.