W ostatnich 72 godzinach Jan Paweł II otworzył nową fazę swojego pontyfikatu - pisze włoski dziennik "Corriere della Sera", podsumowując najnowsze spotkania i wydarzenia, w których osobiście brał udział Ojciec Święty. Gazeta podkreśla przy tym jego niespożyte siły i zdolności.
"W 26. roku kierowania Kościołem, 84-letni Papież porusza się na szachownicy światowych wyzwań jak młody lider. Pod zewnętrznym wyrazem choroby jeszcze dobitniej ukazuje energię i niespotykaną determinację" - czytamy w dzienniku. Pismo przypomina, że w czasie swego niedawnego spotkaniu z prezydentem USA Georgem W. Bushem Papież upomniał się o godność Irakijczyków, potępiając przy tym akty przemocy dokonane na miejscowych więźniach. Pomimo tak ostrych sformułowań "przełamano lody" w ochłodzonych ostatnio stosunkach Watykanu ze Stanami Zjednoczonymi, po ich wojskowej interwencji w Iraku. "Spotkanie to było wielkim sukcesem strony watykańskiej" - podkreśla "Corriere della Sera" i dodaje: "Papież skupił swą wypowiedź na podkreśleniu i wzmocnieniu roli ONZ, «Rodziny Narodów» - jak ją nazywa. Teraz zaś dołącza się do tego także Biały Dom". Gazeta przypomina też ogromny sukces ostatniej pielgrzymki Papieża do Szwajcarii w dniach 5-6 czerwca. Pomimo "oficjalnego i chłodnego przyjęcia na początku wizyty" w kraju, w którym 70% osób opowiada się za ustąpieniem Papieża, 89% jest przeciwna celibatowi księży a 76% chce kapłaństwa kobiet, Jan Paweł II potrafił wywrzeć wielkie wrażenie na zebranych podczas liturgii, której przewodniczył w Bernie. Umiał też trafić do serc i umysłów wielu osób, które nie tylko w mediach zastanawiają się nad "tajemnicą starego człowieka", który wciąż fascynuje ludzi, i to nie tylko młodych - podkreśla włoski dziennik. W tych ostatnich 72 godzinach widać także formalne wyniki papieskiej wizyty w Szwajcarii. "Po napięciach w stosunkach między władzami świeckimi i kościelnymi ultralaicka Szwajcaria zdecydowała się mianować swego ambasadora przy Stolicy Apostolskiej" - przypomina gazeta.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.