Dziękowali za pół wieku

Dziękczynnej modlitwie przewodniczył abp Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, który uznał, że Ruch założony przez Sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, dojrzał już do zatwierdzenia papieskiego. Od wczesnych godzin porannych na placu przed szczytem Jasnej Góry gromadzili się dawni i obecni członkowie Ruchu Światło-Życie. Przybyli oni m.in. z Ukrainy, Litwy, Włoch i Niemiec - choć oczywiście najliczniejsze grupy przyjechały do Częstochowy z Polski. - Przyjechałam świętować jubileusz Ruchu, czyli również mój jubileusz. Ruch pozwala mi się rozwijać, więc modlę się za wszystkich jego członków, byśmy mogli wciąż trwać w tak błogosławionej wspólnocie - wyznała Alicja z Kielc, będąca od czterech lat animatorką we wspólnocie oazowej. Przed południem uczestnicy spotkania dzielili się przede wszystkim swoim doświadczeniem pracy w Ruchu Światło-Życie na przestrzeni ostatnich lat, śpiewając najbardziej znane piosenki oazowe - był to "czas radości i świętowania". Głos zabierali członkowie różnych wspólnot m.in. Domowego Kościoła, która bardzo silnie rozwija się np. na Białorusi. Na jasnogórskie spotkanie przybyło także kilku uczestników pierwszej oazy dla ministrantów, którą ks. Blachnicki zorganizował w dniach 19 lipca - 1 sierpnia 1954 r. w Bibieli koło Tarnowskich Gór. Pozdrowienia skierował do zgromadzonych przed szczytem Jasnej Góry również bp Wiktor Skworc, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie. Przypomniał on dzieła, jakie powstały przez ostatnich 50 lat w łonie wspólnoty założonej przez ks. Blachnickiego: Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, Domowy Kościół, Instytut Niepokalanej Matki Kościoła, Unię Kapłanów Chrystusa Sługi, stowarzyszenie "Diakonia Ruchu Światło-Życie". - Śpiewamy radosne "Te Deum", w łączności ze wszystkimi, którym bliski był i jest styl oazowego życia - powiedział bp Skworc. W rozmowie z KAI ks. Roman Litwińczuk, moderator generalny Ruchu Światło-Życie podkreślił, że Ruch wciąż pozostaje atrakcyjny dla wielu osób ponieważ to, co proponuje nie jest łatwe, a formacja trwa przez wiele lat. - Nasz Ruch obliczony jest na całe lata. Proponujemy formację dzieci, młodzieży, studentów, wreszcie małżeństw, aby służyć w Kościele. Pociąga również młodość Ruchu, bowiem skupiamy właśnie wielu młodych, którzy wnoszą do wspólnot świeżość i entuzjazm - stwierdził ks. Litwińczuk. Jeszcze przed południem katechezę zatytułowaną "Katolickie ruchy odnowy wobec aktualnych wyzwań w Kościele i świecie" wygłosił abp Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Świeckich. - Jestem przekonany, iż Ruch Światło-Życie ze wszech miar dojrzał już do zatwierdzenia papieskiego, czyli na płaszczyźnie Kościoła powszechnego. Niech obchodzony jubileusz 50-lecia stanie się również pod tym względem kamieniem milowym, dając początek tej nowej jakości w życiu Ruchu - powiedział. Mszę św. na jasnogórskim szczycie koncelebrowało ponad 300 kapłanów, moderatorów Ruchu. W homilii abp Ryłko zachęcał oazowiczów, by wciąż, z nowym poczuciem odpowiedzialności przyjmowali charyzmat własnego Ruchu. - To jest szczególne zadanie - podkreślił kaznodzieja. - Charyzmat trzeba poznawać, poznając myśl założyciela, wreszcie historię Ruchu, wsłuchując się jednocześnie w głos Kościoła. Ale samo poznanie nie wystarczy. Charyzmat wymaga wierności, zaangażowania całego życia - uznał abp Ryłko.